STRONIE ŚLĄSKIE - Folklorystycznie i z jubileuszem "Siekiereczek"

(Inf. wł.). Wszystko było przygotowane w odniesieniu do parku Miejskiego i tam znajdującej się sceny, ale wobec utrzymujących się opadów deszczu imprezę pn. "Ludowe Stronie" przeniesiono do CETiK-u. Tam, w sali widowiskowej, najpierw fetowano 40-lecie istnienia zespołu śpiewaczego "Siekiereczki", a później - już po raz piąty - odbył się przegląd folklorystycznych grup artystycznych zaproszonych przez organizatorów. 
 

- W przypadku naszej gminy to jest zespół niezastąpiony i niesamowity, przy tym wielki - mówi Jakub Chilicki, dyrektor Centrum Edukacji, Turystyki i Kultury: - Większość lokalnych imprez tzw. sztandarowych odbywa się z udziałem "Siekiereczek", które pochodzą ze Starego Gierałtowa, więc hołdują wiejskim tradycjom. Dzisiaj bardziej są związane z miastem, jednak w swoim repertuarze zachowują obyczajowość ludową...

Wykonywane utwory, to bogactwo repertuaru stworzonego na podstawie przekazów przejętych od prababć, babć i matek, a także własnych kompozycji. A że "Siekiereczki" posiadają kapelę, to ich występy są bardziej podkreślone taktem i niemałym profesjonalizmem. To też przekłada się na to, że gdziekolwiek się pojawi ten zespół w charakterze wykonawcy, sypią się dla niego nagrody lub wyróżnienia, zaś tym największym laurem zawsze pozostają oklaski od zadowolonych obiorców. Nie da się ukryć, że przez te cztery dekady grupa mocno zapracowała na miano ambasadora kultury gminy Stronie Śląskie, m.in. za jej promowanie na różnych wydarzeniach.
 

Zarówno wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska, burmistrz Stronia Śląskiego Dariusz Chromiec, przewodniczący Rady Powiatu Kłodzkiego Zbigniew Łopusiewicz i inne osoby życzyli jubilatom dalszych osiągnięć na drodze kultywowania tradycji ludowych. Były serdeczności poparte kwiatami i listami gratulacyjnymi. Zaś przez kilka godzin sala CETiK-u emanowała folklorem w takim wydaniu, jaki zapewnili członkowie innych zespołów.