KŁODZKO - Brakuje miejsc na większe inwestowanie

Popieram spojrzenie "Zurmiana".
Byłby pomysł to byliby turyści. "Trzeba zachęcić do współpracy młodzież, architektów, ogrodników, dekoratorów co zrobić." To fragment cytatu.

Można byłoby wybudować dyskotekę taka jak na Ibizie w okolicy Nowogródzkiej. Na Ibizie ludzie jeżdżą by się bawić to do nas nie mogliby przyjeżdżać turyści? Tam można byłoby w ogóle pobudować fajne miejsca. Przypomina mi się architektura w Las Vegas, przy głównej drodze. Wokół Noworudzkiej też można byłoby zbudować nowe miasto. Zakłady pracy ciekawe, ciekawe obiekty turystyczne, coś nowego nie mówię o muzeach, kasynach, galeriach, teatrach, ale o czymś nowym rewolucyjnym. Coś co odmieni turystykę będzie ciekawe coś oryginalnego na skalę światową. Byłby pomysł to byłoby turyści. Trzeba zachęcić do współpracy młodzież, architektów, ogrodników, dekoratorów co zrobić.

Ten ANO Urwał się z Filmu - pt. tyt. Poszukiwany poszukiwana jak to ten Dyrektor "Mój mąż z zawodu jest Dyrektorem" - Przenosił blok i jezioro na osiedlu ! ten ANO chce przenosić działki i stadiony jak na tym filmie ! Śmiech na sali.

Po pierwsze: "Obserwator" ma 100% racji. Po drugie : urzędnicy miejscy decydują o planie zagospodarowania miasta. Po trzecie: w Kłodzku jest wiele terenów w granicach miasta PŁASKICH JAK STOL. Po czwarte: nie ma już nigdzie w Polsce ulokowanych działek na rzut beretem od Ratusza na tak rozległym płaskim terenie gdzie by rosła przysłowiowa pietruszka ,zamiast służyć rozwojowi infrastruktury miejskiej. Po piąte : działki lokować , przenieść na teren który tylko w tym celu się nadaje i będzie służył działkowcom bez zagrożenia likwidacją bo nie będzie blokował rozwoju miasta. Po szuste: tereny niezbędne miastu należy odkupić i tyle w temacie.

Jak nie w Kłodzku to może w Bystrzycy jest Strefa i czeka..

Tereny leżące w miejscu gdzie budowane jest duże OSIEDLE przy ul. LETNIEJ też nie były własnością miasta , ani inwestora , ale inwestor wykupił je od prywatnego właściciela i trwają inwestycje. By miasto się rozwijało nie można spocząć na laurach tylko działać. Miasto musi odkupić potrzebne mu tereny a nie mówić NIE DA SIĘ !!!
Gdyby w innych miastach było takie podejście do tych spraw
jak w Kłodzku to by popadły w stagnację , ale nie czekają na mannę z Nieba tylko zabiegają i pozyskują skutecznie nowe tereny pod potrzebne miastu inwestycje.

Idealnym miejscem na nowe inwestycje mieszkaniowe i nowe centrum przesiadkowe to lewa i prawa strona ul. noworudzkiej.
Tam są obecnie ogródki działkowe nie do końca użytkowane.
Dogodny dojazd do drogi nr. 8 oraz do centrum miasta.