KARŁÓW > gm. Radków - Zwyciężyli bez stawania na podium

(Inf. wł.). Do tegorocznej edycji konkursu pn. "Najpiękniejsza wieś dolnośląska" z gminy Radków zgłoszono Karłów. Choć w ostatecznym rozrachunku nie znalazł się na podium, to - jak zauważa burmistrz Jan Bednarczyk - i tak zwyciężył. Nagrodą dla niego okazuje się jeszcze większa integracja mieszkańców, którzy widzą potrzebę uczynienia swojej miejscowości bardziej gospodarną i otwartą na gości.
 

Wysoko położony nad poziomem morza, przez to bardzo często ocierający się o obłoki bądź w nich ginący, Karłów przez minione lata mocno wyładniał. To efekt wspólnych działań mieszkańców, gminy oraz Parku Narodowego Gór Stołowych. Choć każdy z nich ma swoje inne spojrzenie na funkcję tej wsi, to w sprawach dla niej najbardziej istotnych jednak potrafią się domówić. I wszyscy na tym zyskują, przede wszystkim miejscowa społeczność, bo na warunkach bytowania oraz możliwościach rozwoju w tych niełatwych warunkach. 


- Cieszy mnie, że Karłów w tym konkursie został wysoko oceniony przez komisję. Dwa lata temu ona pochyliła się też nad projektem pt. "Skąd się bierze wełna", z Karłowem związanym. Wtedy znalazł się w gronie liderów - zauważa burmistrz Jan Bednarczyk: - Teraz przyszedł czas na jeszcze większą integrację jego społeczności, bo 1,3 mln turystów jej problemów nie rozwiąże, a raczej przysporzy nowych. I trzeba stanąć naprzeciw. Jest szansa, bo jesteśmy w połowie przebudowy prawie trzykilometrowego odcinka drogi wojewódzkiej z Karłowa do Radkowa, dobiega końca budowa GOPR-ówki, o którą długo prosiliśmy się i walczyli, jako gmina. W październiku tego roku będzie finał inwestycji GOPR-u. Ratownicy górscy przekonali się, jak dużo uwagi i czasu trzeba poświęcić Górom Stołowym latem...

W Karłowie gmina zakończyła budowę głębinowego ujęcia wody. Jak tylko Park Narodowy Gór Stołowych wyrazi pozytywną opinię, rozpocznie się budowa sieci kanalizacyjnej. Biorąc pod uwagę rosnącą liczbę turystów, to są trafione zadania, które też mają wpływ na podniesienie estetyki miejscowości.