KUDOWA-ZDRÓJ - Niż demograficzny wyludnia szkoły

(Inf. wł.). Tego tematu nie da się odsuwać w czasie, tym bardziej, że w Kudowie-Zdroju w dalszym ciągu odnotowuje się spadek liczby urodzeń dzieci. W najbliższych latach w kurorcie zmniejszy się powierzchnia bazy szkolnej.

- Już spotkałam się z paniami dyrektorkami kudowskich szkół, by przedyskutować sytuację demograficzną i jej przełożenie na lokalną oświatę - informuje burmistrzyni Aneta Potoczna: - Nie wyglądało to ciekawie, ale do klasy pierwszej w szkole w Czermnej, w ramach naboru, mamy zgłoszonych 12 dzieci, więc zostanie otwarta, do Zespołu Szkół Publicznych jak i do szkoły niepublicznej w Słonem jest odpowiednia liczba.

Jeszcze kilka tygodni temu obawiano się o minimum zapisanych pierwszoklasistów w Czermnej. Tamtejsza szkoła już kiedyś przeżywała coś takiego, że jeden rocznik nie został otwarty właśnie z racji za małej do wymogów liczby. Od września br. takiej sytuacji nie będzie.

Z powodu niżu mniej dzieci też będzie w przedszkolach. W tym roku jest łącznie 10 oddziałów, zaś od września ubędą dwa - po jednym w Czermnej i w Zespole Szkół Publicznych. Natomiast od roku 2026 już nie będą prowadzone zajęcia w budynku na ul. Pogodnej. I dlatego, że zacznie funkcjonować budynek nowo powstałego przedszkola, i z powodu przemieszczenia trzech klas młodszych do obiektu szkolnego na ul. Szkolnej.

Władze samorządowe miasta, po przeprowadzkach, jakie dokonają się w oświacie w kolejnych miesiącach, powrócą do sprawy jej struktury organizacyjnej. Na teraz jest pewne to, że np. będą chciały inaczej wykorzystać budynek szkolny na ul. Pogodnej.