Stolica ziemi kłodzkiej coraz mniej liczna
Napisano dnia: 2023-07-03 16:09:53

KŁODZKO (inf. wł.). W zdecydowanej większości miast i gmin systematycznie maleje liczba stałych mieszkańców. Niestety, ale w tej grupie również znajduje się Kłodzko, które aktualnie ma około 24 tys. zameldowanych w nim osob, podczas gdy np. w roku 1995 było ich niemal 31 tysięcy. O to, czy jest szansa na zatrzymanie tego niepokojącego trendu, zapytaliśmy burmistrza Michała Piszkę.
- Mamy ograniczone instrumenty i możliwości zatrzymania procesu depopulacji, natomiast wszystko jest w rękach rządu - wskazuje włodarz Kłodzka. - To on decyduje o dzieleniu środków publiczych i lokowaniu ważnych inwestycji. Uważam, że powinny być rozmieszczane, a szczególnie związane z miejscami pracy, w sposób racjonalny. Tak czyni się np. w Niemczech, gdzie każdy kraj związkowy sam kreuje politykę powstawania dużych inwestycji prorozwojowych. Dlatego nie zdarza się, że w jednej gminie jest lokowanych trzech, czterech producentów np. części samochodowych. Takie przedsięwzięcia rozkłada się pomiędzy poszczególne powiaty składające się na dany kraj - w naszym przypadku województwo. To zapewnia równomierny rozwój regionu, czego w przypadku polskiego rządu po prostu nie ma. I dlatego przywołany Wrocław pozostaje magnesem dla wielu młodych ludzi, bo łatwiej znaleźć zatrudnienie.
Jako włodarze mniejszych gmin jedynie możemy zachęcać do lokowania biznesu tutaj kwestiami podatkowymi, stosowanymi ulgami. Ale - żeby było jasne - to też jest problem, bo gmina musi się utrzymywać z konkretnych wpływów podatkowych. Przyznam, że staramy się walczyć o inwestora w różny sposób, jednak nasze szanse, w porównaniu do zdecydowanie większych miast i gmin, są mniejsze. Weźmy pod uwagę choćby temat komunikacji. Na tę chwilę ona ciągle odstaje, biorąc pod uwagę możliwość dotarcia do centrum regionu, czyli Wrocławia. Wybudowanie drogi szybkiego ruchu, częstsze i szybsze skomunikowanie z nim koleją może przełożyć się na to, że osoby tam zatrudnione na miejsce zamieszkania wybiorą np. Kłodzko a niektórzy kłodzczanie tam będą dojeżdżać do pracy.
Trzeba też pamiętać o tym, że zarówno Kłodzko oraz powiat kłodzki są obszarem, na którym nie przewiduje się budowy fabryk związanych z przemysłem uciążliwym; preferowane są usługi w sektorze turystycznym oraz handlu. To też czyni subregion mniej interesującym gospodarczo i nie jest obojętne dla demografii.
- Mamy ograniczone instrumenty i możliwości zatrzymania procesu depopulacji, natomiast wszystko jest w rękach rządu - wskazuje włodarz Kłodzka. - To on decyduje o dzieleniu środków publiczych i lokowaniu ważnych inwestycji. Uważam, że powinny być rozmieszczane, a szczególnie związane z miejscami pracy, w sposób racjonalny. Tak czyni się np. w Niemczech, gdzie każdy kraj związkowy sam kreuje politykę powstawania dużych inwestycji prorozwojowych. Dlatego nie zdarza się, że w jednej gminie jest lokowanych trzech, czterech producentów np. części samochodowych. Takie przedsięwzięcia rozkłada się pomiędzy poszczególne powiaty składające się na dany kraj - w naszym przypadku województwo. To zapewnia równomierny rozwój regionu, czego w przypadku polskiego rządu po prostu nie ma. I dlatego przywołany Wrocław pozostaje magnesem dla wielu młodych ludzi, bo łatwiej znaleźć zatrudnienie.
Jako włodarze mniejszych gmin jedynie możemy zachęcać do lokowania biznesu tutaj kwestiami podatkowymi, stosowanymi ulgami. Ale - żeby było jasne - to też jest problem, bo gmina musi się utrzymywać z konkretnych wpływów podatkowych. Przyznam, że staramy się walczyć o inwestora w różny sposób, jednak nasze szanse, w porównaniu do zdecydowanie większych miast i gmin, są mniejsze. Weźmy pod uwagę choćby temat komunikacji. Na tę chwilę ona ciągle odstaje, biorąc pod uwagę możliwość dotarcia do centrum regionu, czyli Wrocławia. Wybudowanie drogi szybkiego ruchu, częstsze i szybsze skomunikowanie z nim koleją może przełożyć się na to, że osoby tam zatrudnione na miejsce zamieszkania wybiorą np. Kłodzko a niektórzy kłodzczanie tam będą dojeżdżać do pracy.
Trzeba też pamiętać o tym, że zarówno Kłodzko oraz powiat kłodzki są obszarem, na którym nie przewiduje się budowy fabryk związanych z przemysłem uciążliwym; preferowane są usługi w sektorze turystycznym oraz handlu. To też czyni subregion mniej interesującym gospodarczo i nie jest obojętne dla demografii.
(bwb)
Komentarze:

Czwartek, 2023-07-06 18:29
Marianie przestań się ośmieszać

Czwartek, 2023-07-06 17:20
Realia
Dziś nie wziąłeś leków na schizofrenię !? Dalej o tej wyspie bredzisz ? Przy wahaniach ciśnień ludzie z zaburzeniami psychospołecznymi tak reagują ! Ja to wiem i ROZUMIEM ale ty tego nie wiesz !

Czwartek, 2023-07-06 15:40
Marianie ; polecam Ci relaks na żwirowej wyspie przy wodospadzie zanim ją rozbiorą - wywiozą. Twoja propozycja zagospodarowania jej na cele rekreacji nie wypaliła o czym nie miałeś również pojęcia - dlaczego ona tam być 42 nie może.

Czwartek, 2023-07-06 15:27
Bełkot
MARIANIE nie kombinuj jak koń pod górę. Flaki się przewracają jak czyta się Twoje wywody. Od działania są efekty a nie biernego czekania i szukania winnych niepowodzeń.

Czwartek, 2023-07-06 12:51
Realia
To sa opisane fakty nie usprawiedliwianie. Co do twoich przykładów to mieszkania się nie sprzedają bo ludzie mają mniej pieniędzy - INFLACJA i spadająca siła nabywcza pieniądza. Inwestycje SSE w Dzierżoniowie bo wałbrzych nadal się uważa jako niczym miasto wojewódzkie i tam się lokalizuje inwestycje po czym to wałbrzych DECYDUJE gdzie otworzy filie WSSE ! Lepiej im otworzyć oddziały w Dzierżoniowie i Świdnicy koło nich ok 15 i 20 km niż w Kłodzku, którego wałbrzych NIGDY NIE LUBIŁ i wice wersa ! Co do terenów to w tamtych miastach nie ma własności prawie wszystkich pól przez jednego właściciela jak w około Kłodzka, którego właścicielem jest Pogoda i on decyduje o sprzedaży tych terenów pod przyszłe inwestycje ! Przed laty SKUPOWAŁ pola jako kacyk PZPR aby zarobić w przyszłości i teraz to realizuje i sprzedaje z zyskiem i po kawałeczku ! Miasto nie zarządza tymi prywatnymi terenami więc inwestycje są utrudnione !!! To są NIAZAPRZECZALNE FAKTY !

Czwartek, 2023-07-06 11:15
Realia
MARIANIE nie szukaj usprawiedliwienia - nie tędy droga. W negatywnych trendach Kłodzko przoduje. A powstające budynki to przede wszystkim lokata kapitału niektóre wynajmowane , wiele NIEZAMIESZKAŁYCH. To osiedle nie wpływa na przypływ nowych mieszkańców. Do niedawna zanim wykonano fundamenty były sprzedawane na pniu. Teraz w budynku który jest wykańczany na 60 mieszkań jeszcze 18 nie znalazło nabywców. Po drugie mieszkańcy Kłodzka też jeżdżą do Wałbrzycha , Wrocławia i CZECH i po pracy wracają. Nie zauważyłeś Marianie ile firm powstało w SSE w Dzierżoniowie ? Zabiegają o kolejne nowe tereny pod inwestycje bo obecny duży obszar został już wypełniony. Jak już wcześniej wspomniałem Kłodzko ma więcej atutów lecz niewykorzystanych bo bez zaangażowania , nieustannego działania SAMO NIE PRZYJDZIE.
SAMO USPOKAJANIE- USPRAWIEDLIWIANIE które Stosujesz PROWADZI DONIKĄD.
SAMO USPOKAJANIE- USPRAWIEDLIWIANIE które Stosujesz PROWADZI DONIKĄD.

Czwartek, 2023-07-06 00:10
Realia
Do ANO - W wymienionych przez Ciebie miastach nie ma aż tak dużego odpływu mieszańców ( ale także jest tam odpływ mieszkańców ) ponieważ z Dzierżoniowa i Świdnicy dojeżdżają do Wałbrzycha ok 20 - 30 km i Jawora oraz Wrocławia ok 50 km do pracy i wracają do swoich domów ( miast ) Natomiast z Kłodzka nie opłaca się dojeżdżać do Wrocławia ok 90 m lub wałbrzycha 60 km więc wyjeżdżają z Kłodzka na stałe i tam się osiedlają ! Z wałbrzycha ubyło przez ost. 20 lat ok 20 tys mieszkańców !
W Kłodzku juz powoli zahamował się odpływ gdyż buduje sie mieszkania które przyciągają mieszkańców i praca która uleje w większości miast poza Wrocławiem, Warszawą, Poznaniem, Krakowem, Gdańskiem itp gdzie lokuje się od lat przemysł np WSSE itp. Nysa obumiera na potęgę tysiące ludzi wyjechało przez ost. 4 lata ubyło 4200 tys mieszkańców !!!
W Kłodzku juz powoli zahamował się odpływ gdyż buduje sie mieszkania które przyciągają mieszkańców i praca która uleje w większości miast poza Wrocławiem, Warszawą, Poznaniem, Krakowem, Gdańskiem itp gdzie lokuje się od lat przemysł np WSSE itp. Nysa obumiera na potęgę tysiące ludzi wyjechało przez ost. 4 lata ubyło 4200 tys mieszkańców !!!

Środa, 2023-07-05 15:57
Z wypowiedzi burmistrza wynika że jako Włodarz nie ma żadnych "narzędzi" by ograniczyć odpływ młodzieży z Kłodzka. Otóż ma. Wystarczy chcieć zauważyć że pobliski Dzierżoniów , Bielawa , Świdnica , Nysa ,..., nie są połączone drogami szybkiego ruchu tak jak i Kłodzko a nie tracą w takim procencie mieszkańców co Kłodzko które pod każdym względem jest bardziej atrakcyjne od wymienionych miast. Zarówno do rozwoju nieuciążliwego przemysłu i wypoczynku , nawet bezpiśrednio po pracy , bez konieczności długich dojazdow. Na rzut beretem do uzdrowisk, gór , ścieżek rowerowych
, rekreacji po pracy. Tam nieustannie działają , zabiegają i mają dzięki temu lepsze wskaźniki od Kłodzka. Samo nie przyjdzie Panie burmistrzu.
, rekreacji po pracy. Tam nieustannie działają , zabiegają i mają dzięki temu lepsze wskaźniki od Kłodzka. Samo nie przyjdzie Panie burmistrzu.

Poniedziałek, 2023-07-03 21:16
Realia
Jest w Polsce może 5 miast, które się zaludniają m. in W-wa, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Kraków - RESZTA sie wyludnia to jest od lat i naturalne gdyż w małych miastach nie ma inwestycji i mieszkań oraz zarobki są znacznie niższe o tych w wielkich miastach.
Dodaj komentarz