Doktor Szełemej wznawia pracę w szpitalu
Napisano dnia: 2022-07-19 09:09:07

WAŁBRZYCH (inf. wł.). Sąd Pracy w Świdnicy przywrócił do pracy w wałbrzyskim szpitalu kardiologa Romana Szełemeja uprzednio zwolnionego przez dyrekcję szpitala prowadzonego przez województwo dolnośląskie. Wśród powodów tej decyzji podano m.in., że łącząc funkcję prezydenta Wałbrzycha z zajmowanym stanowiskiem w Szpitalu Specjalistycznym imienia Sokołowskiego czyni to kosztem tej placówki i jej pacjentów.
- Wyrok sądu odbieram jako przywrócenie pewnej sprawiedliwości związanej z moim 36-letnim nieprzerwanym stosunkiem pracy z tym szpitalem, przywrócenie pewnego porządku, który został naruszony - jak wskazał sąd - całkowicie bezpodstawnym i bezprawnym pozbawieniem mnie pracy bez okresu ochronnego, w trybie dyscyplinarnym. Te wszystkie przesłanki, które legły u podstaw decyzji o tym zwolnieniu sąd w swoim dość obszernym, słownym uzasadnieniu odrzucił jako niemające oparcia w faktach.
Wczoraj dr R. Szełemej zdecydował, aby zgodnie z wyrokiem sądu przystąpić do pracy w szpitalu. Ocenę przesłanek, którymi kierował się medyczny pracodawca, prezydent Wałbrzycha pozostawia osobom, które obserwują tę sytuację. - Nigdy w mojej pracy, na stanowisku ordynatora, a nawet dyrektora do spraw lecznictwa tego szpitala przez wiele lat nie byłem zaangażowany w jakąkolwiek aktywność polityczną. I rto niegdy nie zostało podniesione w trakcie trwającego przez 11 miesięcy postępowania sądowego. Nie dawałem żadnych powodów, by uważano, że jest inaczej - podkreśla rozmówca.
- Wyrok sądu odbieram jako przywrócenie pewnej sprawiedliwości związanej z moim 36-letnim nieprzerwanym stosunkiem pracy z tym szpitalem, przywrócenie pewnego porządku, który został naruszony - jak wskazał sąd - całkowicie bezpodstawnym i bezprawnym pozbawieniem mnie pracy bez okresu ochronnego, w trybie dyscyplinarnym. Te wszystkie przesłanki, które legły u podstaw decyzji o tym zwolnieniu sąd w swoim dość obszernym, słownym uzasadnieniu odrzucił jako niemające oparcia w faktach.
Wczoraj dr R. Szełemej zdecydował, aby zgodnie z wyrokiem sądu przystąpić do pracy w szpitalu. Ocenę przesłanek, którymi kierował się medyczny pracodawca, prezydent Wałbrzycha pozostawia osobom, które obserwują tę sytuację. - Nigdy w mojej pracy, na stanowisku ordynatora, a nawet dyrektora do spraw lecznictwa tego szpitala przez wiele lat nie byłem zaangażowany w jakąkolwiek aktywność polityczną. I rto niegdy nie zostało podniesione w trakcie trwającego przez 11 miesięcy postępowania sądowego. Nie dawałem żadnych powodów, by uważano, że jest inaczej - podkreśla rozmówca.
(bwb)
Komentarze:

Czwartek, 2022-07-21 10:21
do hee
W szpitalu był zatrudniony na 1/4 etatu, czyli 2h dziennie. Gdzieś wyczytałem, że pracował rano. Ale i jako prezydent Wałbrzycha i jakos ordynator jest rozliczany z efektów pracy, a nie godzin. Nie wiem jak ordynator, ale prezydent miasta ma zadaniowy system pracy. W związku z tym, że ciężko to wszystko upchać w 8-godzinnym dniu. Czasem ma więcej, czasem mniej. Czasem ma zajęty weekend i popołudnie.
Co do pracy w szpitalu - brakuje specjalistów i bardzo dobrze, że tak doświadczony lekarz mimo tego, że nie narzeka na brak zajęć, chce pomagać.
Co do pracy w szpitalu - brakuje specjalistów i bardzo dobrze, że tak doświadczony lekarz mimo tego, że nie narzeka na brak zajęć, chce pomagać.

Środa, 2022-07-20 14:40
Rany boskie
Był TYRANEM jako Dyrektor szpitala !!!

Wtorek, 2022-07-19 10:41
Dużo czasu ma jako Prezydent Wałbrzycha. Niby burmistrzowie tacy zapracowani...
Dodaj komentarz