CZYTELNICY - REDAKCJA: O spotkaniu z pisarką Joanną Jax

A A A

Napisano dnia: 2023-03-07 11:08:37

KUDOWA-ZDRÓJ (inf. zewn.). O tym ile książek i filmów potrzeba, żeby powstała książka, czego najlepiej unikać przed spotkaniami autorskimi (szczególnie, kiedy to Ty jesteś tym autorem!) oraz skąd brać informacje do książki, gdy źródeł pisanych brak opowiadała Joanna Jax w Kudowie-Zdroju.

Na spotkanie przyjechała z Olsztyna(!), ale gotowa jest zajechać na drugi koniec świata, żeby spotkać się ze swoimi czytelnikami, bo to właśnie im zawdzięcza swój sukces. 37 książek, tysiące przejechanych kilometrów i niebotyczna liczba felietonów i artykułów to tylko czubek góry lodowej osiągnięć tej niezwykłej autorki. Najważniejsza jest z pewnością miłość czytelników i niesłabnące zainteresowanie jej powieściami. Realistyczni bohaterowie, czasem wzorowani na prawdziwych ludziach, wartka akcja i wiernie oddane tło historyczne. To najczęściej wymieniane atuty książek J. Jax.

Wierne grono czytelniczek nie zawiodło – na spotkaniu pojawiło się ponad 30 osób, a większość z nich wyszła z biblioteki prawie godzinę po zakończeniu oficjalnej części. Autorka opowiedziała nam o swoich przygotowaniach do pisania serii „Zemsta i Przebaczenie”, kiedy to „pochłonęła” ponad 60 książek i 170 filmów dokumentalnych po to, aby powieść osadzona była w jak najbardziej historycznych realiach, a przytaczane w treści fakty były prawdziwe. Z przejęciem słuchaliśmy relacji z podróży do Kazachstanu, długich godzinach spędzonych na dyskusjach z Sybirakami oraz poszukiwań materiałów potwierdzających informacje znalezione w książkach. Do łez ubawiły nas anegdotki ze spotkań autorskich, kulis powstawania książek i reakcji najbliższego otoczenia Jax na jej powieści.

Spotkanie z Joanną Jax było prezentem z okazji Dnia Kobiet od Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego. Wisienką na torcie była loteria, w której uczestnicy mogli wylosować trzy książki autorki, a wisienką wisienki było dodanie przez Jax kolejnych dwóch książek – przedpremierowych „Trzech kobiet”. Pięcioro szczęśliwców opuściło więc spotkanie z książką-prezentem i szerokim uśmiechem na twarzy.