Kolegiacie na ratunek!

Marianie, daj sobie na wstrzymanie. Fachowcy tym się zajmą , a nie nasze teoretyczne wywody. Kumasz ???

Do Ano Ty NIE CHCESZ CZEGOŚ ZROZUMIEĆ czy NIE MOŻESZ ??? Ty mieszkasz w mieszkaniu w bloku i znasz TYLKO Problem wilgoci ze słyszenia lub z internetu ! Ja miałem w swojej piwnicy wilgoć i mokre mury ! Zrobiłem 1. DRENAŻ czyli odprowadzenie wody OD BUDYNKU 2. Osuszyłem mury i zabezpieczyłem środkami chemicznymi ( BEZ NAWIERCANIA MURÓW I TO WYSTARCZYŁO ) 3. ogrzewam piwnice !!! Teraz mam sucho w piwnicy i mam suche mury !!! Wykonanie tych czynności POMOGŁO POMOGŁO POMOGŁO !!! Takie gadanie jak ty uprawiasz bez wykonania tych czynności NIE POMOŻE I NIE OSUSZY MURÓW !!! Ja kogoś nie stać na opłacenie tych działań to niech siedzi w wilgoci lub zburzy tą budowlę. To że kościół jest duży tzn., że potrzeba więcej PRACY I PIENIĘDZY ! 4 można też zrobić tzw ODCINKĘ ! To jest INŻYNIERIA BUDOWLANA REALISTYCZNA nie treści z internetu - ANO.

Kolejny argument Marianie. Może to przemówi do Ciebie. Sąsiadujące z KOLEGIATĄ obiekty obecnego OGÓLNIAKA , dawnego KOLEGIUM JEZUITÓW też są zawilgocone i porasta na ścianach mech , i grzyb choć pomieszczenia są ogrzewane ( bo uczy się tam młodzież). .

Nie BRNIJ Marianie. Nikłe masz pojecie o problemie. Podajesz jako "argument" na zaistniałą w KOLEGIACIE sytuację fakt, że gdy nie będzie się mieszkania w zimie ogrzewać to powstanie w nim grzyb na ścianach. Zrób w takim razie Marianie wentylację swojego mieszkania - mieszkanie nie może być hermetyczne, tym bardziej kiedy gotujesz w nim herbatę, obiad , kąpiesz się , wtedy na pewno GRZYB na ścianach Ci urośnie. Mieszkanie w formie termosu TO POWODUJE. Chyba że temperatura u Ciebie spada poniżej zera, w takim razie obowiązkowo PODGRZEWAJ , bo zmarzniesz. W obiekcie jakim jest KOLEGIATA cyrkulacja powietrza jest tak duża, że brak dodatkowego ogrzewania przy dodatnich temperaturach wewnątrz nie ma żadnego wpływu na to co obserwujemy na zdjęciach.

Do Ano. Może ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i NIE WYCIĄGASZ WNIOSKÓW I NIE ROZUMUJESZ LOGICZNIE !!! Nie chodzi o kolejność - pisze o czynnościach OGÓLNIE. Usuwać chcesz deszcz, który ZAWSZE bedzie padać !? Punkty 1, 2, i 3 I DZIAŁANIE ! Jak ty byś miał zlikwidować problem wilgoci to chyba nigdy te mury by nie były suche ? Bez obrazy !

Nie potrafisz Marianie czytać ze zrozumieniem. Logiczne jest, że wpierw usuwa się przyczynę szkody i ją trzeba
zdiagnozować, by skutecznie zadziałać. Brak ogrzewania przy tak ogromnym zawilgoceniu które dostaje się do potężnych murów z GRUNTU , nie ma większego znaczenia, ono nie osuszy. Po drugie ogrzewanie tak wielkich obiektów nie podwyższa na tyle temperatury by osuszyła mury , poprawia przede wszystkim komfort osobom przebywającym wewnątrz.

Jak zlikwidować wilgoć ? pisałem o tym w pierwszym komentarzu. Ogrzewanie od środka DAJE OLBRZYMIE EFEKTY. PROPONUJĘ Ano ABYS PRZESTAŁ OGRZEWAĆ SWOJE MIESZKANIE W ZIMIE I ZOBACZYSZ CO SIĘ STANIE ? Sam się zdziwisz !!! co wyjdzie tobie na ścianach w środku mieszkania i jak się zachowa mur na zewnątrz ! Fizyki nie oszukasz ! 1. Drenaż 2. Osuszanie 3. ogrzewanie ! To rozwiążę problem ! Nie gadanie i nic nie robienie - NIC NIE ZMIENI !

Od czasu powodzi kościół Franciszkanów Marianie , nie jest systematycznie zasilany wilgocią dostającą się z gruntu. Na dodatek po powodzi wykonano tam tak zwaną elektro osmozę murów , by nie wchłaniały wilgoci. W KOLEGIACIE trzeba usunąć przyczynę przenikania wody z gruntu. Murów KOLEGIATY które są wykonane z piaskowca raczej tą metodą się nie osusza. Ogrzewanie w środku nie zlikwiduje problemu co najwyżej będzie cieplej przebywającym wewnątrz.

Do L. Kumor Jeśli ogrzewanie jest bez sensu to należy zostawić te mury same sobie nadal ! Ogrzewanie JEST BEZWZGLĘDNIE KONIECZNE ! Jakoś kościół O Franciszkanów i reszta ich obiektów JEST OGRZEWANA i ZLIKWIDOWANO PROBLEM WILGOCI MURÓW NASĄCZONYCH WODĄ - wilgocią PO POWODZI. To daje EFEKTY !!! Czy to się komuś podoba czy nie ! Tak jest w domach prywatnych Po to m. in. ogrzewamy domy !!! Reszta jak w poprzednim moim wpisie. Wiele większe powierzchnie są ogrzewane i jest OK - Licheń i galerie handlowe itp. Kościół O Franciszkanów jest NIŻEJ położony i blisko rzeki jednak ogrzewanie rozwiązało sprawę. Kościół O. Jezuitów jest wyżej o samo odprowadzenie wody w dolne partie np do młynówki tez rozwiąże problem ( wraz z ogrzewaniem ).

Czas działa nieubłaganie na degradację CENNEGO ZABYTKU. Co przyszłe pokolenia będą zwiedzać i podziwiać w Kłodzku ? Osiedle Leona Kruczkowskiego z WIELKIEJ PŁYTY , które będzie POLSKĄ SPUŚCIZNĄ w średniowiecznym Kłodzku ???