RADKÓW - Podstołowogórska gmina nadal walczy o większą dostępność

A A A Pdf Print16x16 Mail16x16
Napisano dnia: 2025-10-09 14:46:22
(Inf. wł.). Wieloletnia walka władz gminy radkowskiej z jej wykluczeniem komunikacyjnym w kontekście dotychczasowych działań regionalnych i krajowych chyba wreszcie zaczyna przynosić pierwsze efekty. Burmistrz Jan Bednarczyk z satysfakcją przyjął zapowiedź Marszałka Dolnego Śląska dotyczącą odtworzenia w najbliższych latach linii kolejowej z Radkowa do Ścinawki Średniej. Jest też zadowolony z faktu, że jego gmina ma swój udział w skutecznej walce o budowę drogi ekspresowej z Wrocławia do Kłodzka.

- Walka o eS-Ósemkę pokazała, że trzeba być upartym. Dla nas o tyle jest ważna, że po odbudowaniu odcinkami drogi od Kłodzka do przejścia granicznego w Tłumaczowie, które jest najbliższym np. dla Dzierżoniowa czy Bielawy, skróci się czas przejazdu w obu kierunkach, ale i dalej, choćby do Wrocławia - mówi włodarz gminy radkowskiej: - Sądzę, że kolejnym krokiem stanie się dalsza przebudowa drogi wojewódzkiej nr 387 ze Ścinawki Średniej do Karłowa. Pozostaje ciasna, do tego złej jakości, więc aż prosi się o zainwestowanie. Takie same jak uczyniono to na jej górskim dwukilometrowym odcinku w sąsiedztwie Karłowa. Jak na nasze polskie standardy, zrobiono to dobrze...

Samorządowcom lokalnym animuszu do dalszych zabiegów o modernizację czy rozbudowę nie tylko infrastruktury drogowej dodaje fakt, że w dalszym ciągu przedostanie się samochodem ze stolicy Dolnego Śląska w Góry Stołowe i na odwrót czasami pozostaje męką. Dwu-, trzygodzinna jazda, do tego w korkach, potrafi zniechęcić.

- Gdyby ruszył pociąg z Wrocławia do Radkowa, przez Kłodzko, ta męka dla wielu osób by się skończyła. Uważam, że najwyżej w dwie godziny byłbym w Radkowie, wsiadł na rower, pojechał w Góry Stołowe bądź pobliskich Czech. Może wtedy w Zarządzie Województwa Dolnośląskiego zauważyliby, że nie wszystkie atrakcje turystyczne są położone w Karkonoszach, w tym Karpaczu, o czym ostatnio było głośno. Dla nas takie stawianie sprawy jest krzywdzące. Bo Góry Stołowe w roku ubiegłym odwiedziło ponad 1,4 mln turystów, w tym roku, do końca września, było ich około 1,3 miliona. Same Wambierzyce to też setki tysięcy odwiedzin. To pokazuje, że jak najbardziej jest uzasadnione spojrzenie, wsparte finansowo, w naszą stronę - podkreśla rozmówca DKL24.PL.
(bwb)

Tagi

Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
  • Studio27
  • Kotlina-dkl
  • 43622177_1952010061557016_8401772792021778432_n
  • Lukasz-dkl24
  • Ziemia-jaszkowa

najnowsze artykuły

Mini_2u2a1583
Sobota, 2025-10-25
List_mini_pt-ospl1
Sobota, 2025-10-25
List_mini_pt-schodyb
Sobota, 2025-10-25
List_mini_dkl24-polanica-tecza-03
Sobota, 2025-10-25
List_mini_pt-nrsygn
Piątek, 2025-10-24
List_mini_pt-przerwat
Piątek, 2025-10-24
List_mini_mini-kudowa
Piątek, 2025-10-24
 
List_mini_pt-smart0
Piątek, 2025-10-24
List_mini_pt-apelp2
Piątek, 2025-10-24
List_mini_dkl24-olioc
Piątek, 2025-10-24
polecamy