Lokalne rozmowy o turystyce służą jej rozwojowi

ZŁOTY STOK (inf. wł.). Przed początkiem tegorocznego sezonu letniego doszło do spotkania burmistrzyni Grażyny Orczyk z gestorami bazy turystycznej znajdującej się na obszarze gminy. Wówczas rozmawiano o tym, co przydałoby się jeszcze zrobić, aby do Złotego Stoku i w jego sąsiedztwo ściągnąć więcej gości. W październiku ponowiono takie spotkanie - tym razem w celu podsumowania efektów tych kilku miesięcy.

Położona pod Jawornikiem Wielkim gmina Złoty Stok spełnia wiele oczekiwań turystów. Ma miejsca z przeszłości godne zobaczenia, jak choćby kopalnię złota, mauzoleum rodu Güttlerów, kościół poewangelicki czy budowle wykorzystywane do produkcji prochu strzelniczego. Nie brakuje w niej malowniczych krajobrazowo miejsc i cennych przyrodniczo terenów. To wszystko aż prosi się na udostępnianie kolejnym rzeszom przybyszów i starają się to czynić tak gmina, jak i właściciele bazy noclegowej oraz gastronomicznej. Wszyscy mają świadomość, że najbardziej brakuje hotelu, w którym byłoby możliwie zatrzymanie się na dłużej większej grupy osób. Podobnie w przypadku pensjonatów, których wciąż jest za mało.

- Potrzeby noclegowe są bardzo duże. Istnieje też spore zapotrzebowanie na lokal, który serwowałby śniadania i wyręczał w tym zakresie gestorów bazy noclegowej. Nie każdy z nich może sprostać wymogom np. sanepidowskim. A tak w ogóle to na złotostockim rynku odczuwamy brak gastronomii; jest duża nisza - mówi burmistrzyni G. Orczyk. - Zdaniem lokalnych gestorów bazy turystycznej jest coraz lepiej, jeśli idzie o inwestowanie w dostępność miasta i gminy. Sukcesywnie przybywa wyremontowanych dróg, poprawia się łączność internetowa, przybywa imprez kulturalnych, rekreacyjnych bądź sportowych wpisujących się na dłużej. Przyciągają miłośników Gór Złotych, pozwalają je odkrywać przed nowymi dla nas turystami.

Te gospodarskie spotkania mają tę zaletę, że pozwalają wzajemnie wymienić się uwagami o tym, co należy zrobić bądź poprawić w drobnej infrastrukturze turystycznej. Gdzieś przymocowana tabliczka informacyjna pozwoli szybciej dotrzeć na platformę widokową na Jaworniku Wielkim, zaś nieduży drogowskaz na ścieżce rowerowej ułatwi dojazd np. do Chwalisławia albo Lasek.

- Zauważam nie od dziś, że ta nasza branża turystyczna bardzo mocno się integruje. Kolejnym takim momentem temu sprzyjającym stanie się nakręcenie filmu promującego lokalne atrakcje oraz miejsca pobytowe. Chcemy to zrobić wspólnie z Punktem Informacji Turystycznej, który ma już za sobą doświadczenia w takiej reklamie - dodaje rozmówczyni. - Widzę sens takich działań również dlatego, że do Złotego Stoku powraca to, co było w nim przed 30., 40. laty - pokoje do wynajęcia dla turystów. Im więcej ich u nas będzie, tym więcej osób zatrzyma się na dłużej.