Strażak Bartosz Zdęga i Paweł Ropa pospieszyli na ratunek
A
A
A
Napisano dnia: 2023-10-31 16:18:33
KŁODZKO (inf. wł.). W mieście pod twierdzą, na ul Dusznickiej przebywający na urlopie strażak zawodowy st. kpt. Bartosz Zdęga w miniony poniedziałek, razem ze swoim szwagrem Pawłem Ropą uratowali życie kierowcy pojazdu.
Przebywający na urlopie zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Bystrzycy Kłodzkiej, zarazem rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Kłodzku B. Zdęga, oraz jego szwagieer P. Ropa na ul. Dusznickiej w Kłodzku usłyszeli wołanie o pomoc dobiegające z przejeżdżającego busa. Pojazd wjechał na zatoczkę autobusową, gdzie jego kierowca stracił przytomność. Pan Bartosz przy pomocy szwagra natychmiast przystąpił do działania, mając przygotowanie przedmedyczne. Do chwili przybycia zespołu ratownictwa medycznego oraz zastępów JRG z Kłodzka, prowadzony był masaż serca. Kierowcę przewieziono do szpitala już z przywróconymi funkcjami życiowymi.
Postawa obu mężczyzn jest godna podkreślenia, ale i pochwały. Gdyby nie ich szybka reakcja, dla człowieka, który stracił przytomność za kierownicą mogło być po prostu gorzej.
Przebywający na urlopie zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Bystrzycy Kłodzkiej, zarazem rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Kłodzku B. Zdęga, oraz jego szwagieer P. Ropa na ul. Dusznickiej w Kłodzku usłyszeli wołanie o pomoc dobiegające z przejeżdżającego busa. Pojazd wjechał na zatoczkę autobusową, gdzie jego kierowca stracił przytomność. Pan Bartosz przy pomocy szwagra natychmiast przystąpił do działania, mając przygotowanie przedmedyczne. Do chwili przybycia zespołu ratownictwa medycznego oraz zastępów JRG z Kłodzka, prowadzony był masaż serca. Kierowcę przewieziono do szpitala już z przywróconymi funkcjami życiowymi.
Postawa obu mężczyzn jest godna podkreślenia, ale i pochwały. Gdyby nie ich szybka reakcja, dla człowieka, który stracił przytomność za kierownicą mogło być po prostu gorzej.
(bwb)
Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
