Do SCM-u ciągle przez uzdrowisko

POLANICA-ZDRÓJ (inf. wł.). Karetki podążające do Specjalistycznego Centrum Medycznego w dalszym ciągu muszą pokonywać uzdrowiskowe ulice. Bywają dni, że z racji dużego ruchu kołowego np. na ulicach Kłodzkiej i Parkowej wręcz przychodzi im się przeciskać. A przecież już od jakiegoś czasu powinna istnieć alternatywna droga dojazdowa do tego szpitala regionalnego.

- Jedyne, co udało się załatwić na rzecz drogi do SCM-u, to wygospodarowanie na przyszłym rondzie, na drodze krajowej nr 8, w górnej części miasta, osobnego zjazdu. To jednak byt mało, aby zapewnić pacjentom szybszy dowóz do szpitala - mówi burmistrz Mateusz Jellin. - Niestety, mimo wielu zabiegów i rozmów czynionych z naszej strony, nie udało się przeforsować tak ważnego zadania. Mam nadzieję, że w końcu znajdzie poparcie u decydentów państwowych.

Gmina, wbrew dotychczasowemu stanowisku rządowemu, jest zdania, że to powinna być inwestycja wspólna, a nie wyłącznie lokalna. Polanicy-Zdroju nie stać bowiem na wyłożenie tak ogromnej kwoty na wybudowanie ciągu komunikacyjnego, który ma służyć pacjentom ze znacznie większego obszaru niż miasto.

- My nie odżegnujemy się od udziału w tej inwestycji, jesteśmy gotowi przekazać na jej cel gminne grunty - podkreśla burmistrz. - Skoro szpital jest ministerialny, to logika wskazuje, że to państwo powinno wybudować tę drogę o znaczeniu strategicznym, m.in. dla obronności kraju. A ponieważ Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jest od takich zadań, to przy okazji przebudowy skrzyżowania na DK 8 można zająć się budową drogi do szpitala.

Władze Polanicy-Zdroju dysponują koncepcją przebiegu drogi szpitalnej, którą opracowało jedno z niemieckich biur projektów; wskazało korytarz dla jej przebiegu.