Rośnie oferta atrakcji turystycznego stowarzyszenia

KŁODZKO (inf. wł.). Już od 72 lat Oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego Ziemi Kłodzkiej aktywnie uczestniczy w życiu społecznym i gospodarczym obszaru, z którym jest związany. Jednak z wieloma swoimi inicjatywami wychodzi znacznie szerzej i tym samym pozostaje doskonałym ambasadorem Kłodzczyzny, tak w kraju jak i poza nim. Członkowie jego Zarządu przekonują, że mając w szeregach organizacji ludzi pełnych pomysłów i werwy są spokojni, co do jej dalszych losów.

Niemal 350 osób aktualnie związanych jest z Oddziałem PTTK Ziemi Kłodzkiej, działającym od Nowej Rudy po Kudowę-Zdrój i Międzylesie, z wyłączeniem gmin Lądek-Zdrój i Stronie Śląskie, które mają swoje o wiele mniejsze oddziały. - Członkiem naszej organizacji może być każda osoba w wieku od najmłodszych po najstarsze lata; oczywiście niepełnoletni za zgodą swoich opiekunów prawnych - mówi wiceprezes Zarządu Oddziału w Kłodzku Witold Telus. - Mamy reprezentantów wszystkich grup wiekowych, zawodowych i zainteresowania, niemal tyle samo kobiet, co mężczyzn. Najstarszym aktywnym członkiem pozostaje wieloletni, były prezes ZO PTTK Władysław Biskup, po nim Władysław Dawiec - członek kłodzkiego Koła PTTK. Posiadamy osiem kół, w tym terenowe i szkolne - np. przy SP w Jaszkowej Dolnej, Lewinie Kłodzkim i... Otmuchowie na Opolszczyźnie, bo jego uczestnicy najczęściej wycieczkują po ziemi kłodzkiej. A tak w ogóle to od jakiegoś czasu nasz oddział jest mocno powiązany emocjonalnie i stowarzyszeniowo z Oddziałem PTTK w Nysie, prowadząc mnóstwo wspólnych działań.

Z tą turystyczną organizacją ludzie wiążą się z różnych pobudek - najczęściej chęcią poznawania czegoś nowego najbliżej miejsca swojego zamieszkania. Jednak by zostać jej członkiem, muszą spełniać pewne wymogi.

- Być członkiem PTTK-u, to po pierwsze trzeba realizować jego cele statutowe i systematycznie opłacać składki - zauważa wiceprezes ZO PTTK Krzysztof Kaszuba. - To otwiera drogę do rozwijania pasji związanych z turystyką i krajoznawstwem, z czasem stwarza możliwość uczestniczenia w różnego rodzaju kursach, dzięki którym można zostać kadrą stowarzyszenia: przodownikiem, przewodnikiem lub znakarzem. Równolegle zdobywa się odznaki organizacyjne, co sprzyja rozwijaniu pasji poznawania gór i poszerzania wiedzy niezbędnej dla tej szerokiej dziedziny.

Z racji funkcjonowania na ziemi kłodzkiej, ten Oddział PTTK preferuje wycieczki górskie. Swoje zainteresowania mogą w nim rozwijać członkowie sekcji turystyki pieszej oraz krajoznawczej. W związku z odtwarzaniem sekcji kolarskiej oraz przygotowaniami do reaktywowania sekcji turystyki narciarskiej już wkrótce poszerzy się ofertę.

- Jeśli chodzi o wędrowanie na nartach, to mocno propagował je wspomniany Władysław Biskup. Natomiast od trzech lat popularyzujemy uczestnictwo w zimowym biwakowaniu. To element turystyki ekstremalnej, połączonej ze spędzaniem nocy w namiocie pod gwiazdami - zwraca uwagę K. Kaszuba. - Przekonaliśmy się, że możliwość przebywania w górach, gdzie czyha na nas masa niebezpieczeństw, przede wszystkim jednoczy ludzi. Kierujemy się tu maksymą powstałą za czasów Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego: Chcesz poznać człowieka, zabierz go w ściany...

Oddział PTTK Ziemi Kłodzkiej bardziej doświadczonym swoim członkom proponuje zostanie przodownikiem turystyki górskiej, pieszej albo jeździeckiej, i rozpoczęcie samodzielnego organizowania wycieczek dla innych członków PTTK. Zachęca do bycia znakarzem szlaków górskich i zabrania się za ich odnawianie czy wyznaczanie nowych tras. Można też zostać przewodnikiem górskim po ukończeniu kursu i założyć działalność komercyjną. Kolejną ścieżką aktywności jest włączenie się w działalność zarządu PTTK i wdrażanie nowatorskich form funkcjonowania czy zawarcie umowy i przejęcie w dzierżawę któregoś z PTTK-owskich hoteli lub schronisk. Organizacja daje ujście dla działalności wydawniczej z nią związanej.

Pod opieką ZO PTTK w Kłodzku obecnie znajduje się około 170 km szlaków, z których większość stanowią oznakowane trasy w górach. Wśród nich jest także typowo spacerowa trasa imienia Kazimierza Rzewuskiego, prowadząca dookoła Kłodzka.

- Co najmniej raz na trzy lata grupa znakarzy ma za zadanie odnowić oznakowanie, wymienić drogowskazy, zaktualizować przebieg szlaków w przypadku przesunięć związanych z jakimiś trudnościami. Na wniosek samych turystów bądź osób zainteresowanych mogą oni oznakować szlak, który będzie łączył dwa ważne fragmenty albo udostępniał nowy obiekt, czy w przypadku wskazań nadleśnictw. Ostatnio łączyliśmy Kłodzko z Krosnowicami. Plan był taki, aby dojść do góry Wapniarki w ramach przedłużenia, a w zasadzie połączenia szlakiem Kłodzkiej Góry z Wapniarką. Wcześniej tego nie udało się zrobić w związku z obostrzeniami wprowadzonymi przez Generalną Dyrekcję Lasów Państwowych. Teraz, aby sfinalizować temat, prowadzimy rozmowy z Nadleśnictwem Bystrzyca Kłodzka - informuje K. Kaszuba. - Takie prace dotyczące szlaków są finansowane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Ale corocznie wiele czasu i energii członkowie np. Koła PTTK w Kłodzku przeznaczają na sprzątanie tras. Na przykład od ponad 10 lat porządkują w połowie listopada Kłodzką Górę i żółty szlak do niej prowadzący. Czynią to we współpracy z Nadleśnictwem Bardo Śląskie. Przy tym edukują wędrowców, których przekonują, by zabrali ze sobą to, co na szlaki przynieśli. A w ogóle to na każdym kroku przypominają, że nie wszędzie w lasach turyści mogą wchodzić, np. do ostoi zwierzyny, szkółek, na tereny zrywek i in.

- Sporo miejsca w naszej działalności zajmują imprezy masowe - podkreśla W. Telus. - Koło PTTK Gwarków Noworudzkich w Nowej Rudzie jest gospodarzem Rajdu Barbórkowego oraz Rajdu Noc Świętojańska. Koło PTTK w Dusznikach-Zdroju organizuje wiosenny Rajd dookoła Dusznik-Zdroju, zaś w rejonie Zieleńca rajdy narciarskie...  

- Generalnie stałymi są trzy duże imprezy - komunikuje K. Kaszuba. - Pierwszą na rozpoczęcie sezonu turystycznego jest Rajd na Wapniarkę w postaci zlotu gwiaździstego. Staje się okazją do wręczenia oznak i wyróżnień przy płonącym ognisku. Od ubiegłego roku, wspólnie z Oddziałem PTTK w Nysie organizujemy Rajd Porozumienia Sudeckiego. W roku 2019 prowadził na Borówkową Górę, teraz, 12 bm. robią gwiaździsty złaz na Biskupiej Kopie w Górach Opawskich. Ideą jest to, żeby co roku w innym rejonie czy paśmie górskim spotkać się, "odkryć" nowy obszar, bardziej poznać koleżanki i kolegów zza miedzy. Natomiast trzecią imprezą jest Rajd Jesienny "Kartofelek" podsumowujący sezon turystyczny. Odbywa się w pierwszej dekadzie października i ma ponadczterdziestoletnią tradycję.

Jak dodaje Witold Telus - Oddział PTTK uczestniczy w imprezach krajowych co roku prowadzonych przez inne oddziały. Sam był gospodarzem Ogólnopolskiego Rajdu Górskich Przewodników Turystycznych, włączył się w Ogólnopolskie Rajdy Przodowników. Nie są mu obce wydarzenia transgraniczne, m.in. organizowane z Klubem Czeskich Turystów. - Powiem, że Koło PTTK w Nowej Rudzie organizuje "Jesień na Granicy" - dodaje i zarazem akcentuje: - Największą dla nas satysfakcją jest liczba uczestników wycieczek i bezpieczne ich powroty, także pozytywne odczucia.

O tym, że działalność kłodzkiej organizacji wychodzi naprzeciw oczekiwaniom zainteresowanych ludzi świadczą jej zwycięstwa w branżowych współzawodnictwach. W roku 2019 Oddział PTTK Ziemi Kłodzkiej był laureatem konkursu "Aktywni na 100 procent", a w bieżącym takim został w "Orłach Turystyki", zdobywając 8 na 10 możliwych punktów. To jeszcze bardziej dopinguje do wzbogacania oferty. Już zdradzimy, że od roku 2021 - wspólnie z Klubem Górskim "Łazek" z Wrocławia - przez pięć lat poprowadzą biwak zimowy na Śnieżniku dotychczas organizowany przez Klub Czeskich Turystów w Usti nad Orlicą. Pomogły wysokie oceny za przeprowadzenie trzech Biwaków Sudeckich z udziałem Czechów. Stąd ten biwak zimowy jemu przyznany w ramach tzw. trójporozumienia. Być może wezmą w nim też udział warszawiacy, wieruszowianie lub mieszkańcy innych miast, którzy widząc aktywność kłodzkiego PTTK-u również zostali jego członkami.

Foto Oddział PTTK ZK + DKL24.PL