Były metropolita wśród uhonorowanych

NOWY WALISZÓW (gm. Bystrzyca Kłodzka). Zamieszkiwał w tej wsi w drugiej połowie lat 40 i przez lata 50. XX stulecia. Wczoraj zawitał do niej ponownie. Tym razem na krótko, by poprowadzić uroczystą mszę odpustową z okazji imienin patrona miejscowego kościoła pw. św. Mikołaja i odsłonić tablicę okolicznościową upamiętniającą trzy osoby, które z tej miejscowości oddały się pod panowanie Chrystusa. Były metropolita przemysko-warszawski Kościoła greckokatolickiego arcybiskup Jan Martyniak powrócił do miejsca swojego dzieciństwa i młodości, by odnaleźć własne nazwisko na tej tablicy - obok tak samo uhonorowanych duchownych, siostry Zofii Trupkiewicz i brata Jana Łabatczuka.


Razem z matką i braćmi (ojciec zginął w obozie w Dreźnie) w r. 1946 znaleźli się w Nowym Waliszowie, w którym Jan Martyniak ukończył szkołę podstawową. Egzamin dojrzałości zdał w bystrzyckim ogólniaku, po którym poszedł na służbę Bogu. Przez Wałbrzych, Wrocław, Gorzów Wielkopolski trafił przez te lata do Przemyśla, zostając ordynariuszem tamtejszej diecezji obrządku bizantyjsko-ukraińskiego. W maju 1996 r., po utworzeniu metropolii obrządku greckokatolickiego, stał się jej arcybiskupem. W r. 2015 przeszedł na emeryturę.

Arcybiskupa seniora powitali burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej Renata Surma, sołtys Józef Sołodowczuik i proboszcz Krzysztof Kruzowicz. Oczywiście gromadnie mieszkańcy nie tylko tej wsi, którzy wzięli udział w przekazaniu po konserwacji ołtarza w kościele.

Foto Z. Koniuszek