W ostatni poniedziałek września otwarcie wieży na Śnieżniku

Marianie. Po pierwsze: Zrezygnowano z szyb na tarasie widokowym bo uznano i słusznie, że po niedługim czasie nie będą tak przeżroczyste jak nowe,bo górskie-ostre warunki atmosferyczne to spowodują. Po drugie : wieża jest przewiewna i deszcz który tam nawet się dostanie szybko wyparuje.

To oczywiste że nie bedzie stRóża ale ktoś tą wieże nadzoruje remontuje i konserwuje i dogląda od czasu do czasu więc można zamknąć okna na zimę w okresie np 1 grudnia do 1 marca ! Nie trzeba chodzić i zamykać co dzień nie o to chodzi. A zresztą niech ja zdewastują jak się nie chce czegoś zabezpieczyć i żeby było na długo i ładnie to niech się dzieje co chce ! Ludzie podpowiadają rozwiązania a wszĘdzie tylko - A PO CO ??

"Marianie" ; na wieży nie będzie PORTIERA - STRÓŻA - ani nie będzie zamykana na klucz.

Miałem na myśli zasuwane co drugie okno czyli jedno na stałe a drugie zasuwane i to przez nadzorcę obiektu w czasie wiatrów śnieżyc czy halnego wiatru itp. Lub w czasie mroźnej zimy. Okna mogłyby być z grubej pleksy dla bezpieczeństwa czyli nierozbicia oraz trwałości. Szklane byłyby cieżżkie i w razie rozbicia szkło mogłoby spaść na dół co groziłoby zranieniem ludzi pod wieżą. Oczywiście są szkła odpore na rozbicie ale są drogie. Tak więc gruba pleksa załatwiłaby sprawę oraz zabezpieczyła obiekt oraz turystów w czasie wichur i zimy ze śniegiem. To temat do rozważenia.

Obawiam się Marianie że przez ciągłe suwanie szybami szybko zostałyby uszkodzone. Raczej im niej suwania - ruszania elementów tym dłużej przetrwa w dobrym stanie cała wieża. Może się mylę, ale tak mi się wydaje....

Wg mnie ostatnie luki okienne - te najwyższe powinny być otwierane i zamykane np w czasie śnieżycy lub deszczu ! Otwieranie np co drugie okno w wersji odsuwanej po okręgu wieży. Nieduży koszt, a poprawi komfort przebywania turystom na wieży w czasie porywistego wiatru i śnieżycy oraz zabezpieczy wieżę przed wilgocią od góry. Warto to rozważyć i zamontować te odsuwane okna.

Dobrze że powstała wieża na Śnieżniku w wersji nowoczesnej a nie jej poprzedniczki na której byłem przed jej wysadzeniem. Ciemna klatka schodowa i malutkie okienka jak w baszcie obronnej. Ta jest super. Nawet przy silnym wietrze , ulewnym deszczu , śnieżycy , kiedy zaskoczy nas pogoda można na niej spokojnie przebywać.