LĄDEK-ZDRÓJ - Uzdrowisko ponownie z dużym obłożeniem kuracjuszy

(Inf. wł.). Ubiegłoroczny schyłek lata, a już na pewno okres jesienny zapisały się w Uzdrowisku Lądek - Długopole spadkiem liczby rekonwalescentów. Spowodowały tę sytuację fale powodziowe, które we wrześniu przetoczyły się przez miejscowości z bazą leczniczo-rehabilitacyjną spółki. Trzeba było ogromnego wysiłku ze strony jej pracowników, aby przekonać potencjalnych kuracjuszy o tym, że kataklizm nie wyhamował działalności zakładów przyrodoleczniczych i sanatoriów. Opłaciło się, bo obłożenie nimi miejsc tego lata wyniosło 98,8 proc.
 

- Tak, powróciliśmy do pełnej aktywności - zapewnia prezeska Uzdrowiska Lądek - Długopole S.A. Alicja Piwowar: - Powrócili do nas goście nie tylko z Dolnego Śląska, ale też z innych regionów kraju oraz zagranicy. Szczególnie dobrze wypadł, co cieszy, segment świadczonych przez spółkę usług komercyjnych m.in. związanych z rehabilitacją narządów ruchu. Mamy na to przeznaczone 34 miejsca w zdroju "Wojciech", jednak część z nich, w porozumieniu z NFZ, chcemy przez kilka najbliższych miesięcy wykorzystać w ramach skierowań sanatoryjnych. 

W ogóle dominują kuracjusze w wieku 60 plus, czyli poprodukcyjnym. Ma to związek choćby z tym, że młodsze osoby, aktywne zawodowo, na pobyt w sanatorium musieliby wziąć urlop, co nie zawsze jest pewne, bo niektórzy pracodawcy niechętnie na to przystają. 

Po tegorocznej, wrześniowej wizytacji ze strony Dolnośląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia baza zabiegowa i hotelowa spółki uzyskała bardzo wysokie oceny. To efekt systematycznego podnoszenia jej standardu i nabywania bardziej nowoczesnego sprzętu rehabilitacyjnego i zabiegowego.

- Pozwolę sobie tutaj podziękować pracownikom naszej spółki za ich pełen profesjonalizm i duże zaangażowanie w dbałość o kuracjuszy, sprzyjanie atmosferze życzliwości i gościnności oraz troskę o wszelkie zasoby uzdrowiska - podkreśla prezeska spółki: - Właśnie z myślą o naszych gościach, aby urozmaicić im wolne chwile, spółka wsparła Międzynarodowy Festiwal Tańca imienia Olgi Sawickiej, Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich czy Festiwal Górski, m.in. udostępniając swoje tereny wraz z zapleczem organizatorom tych wydarzeń. 

Wszystko wskazuje na to, że przyszły rok, dzięki kolejnym różnym prorozwojowym działaniom uzdrowiska okaże się dla niego jeszcze lepszy. Przede wszystkim zyskają na tym kuracjusze i otoczenie, w którym spółka funkcjonuje od dziesięcioleci.
(bwb)