KŁODZKO - Mniej uczniów to i mniej szkół

(Inf. wł.). Z nowym rokiem szkolnym nastąpiły zmiany w strukturze organizacyjnej miejskiej oświaty. Z sieci szkół podstawowych zniknęła "Szóstka", o której likwidacji zdecydował samorząd Kłodzka. Pod uwagę wziął m.in. pogłębiające się zjawisko niżu demograficznego.
 

- Na dziś w sferze przedszkolnej nic się nie zmieniło. Nadal mamy taką ilość przedszkoli, jaka była dotychczas, przy czym jedynym utrudnieniem jest to, że Przedszkole nr 1 przechodzi remont. Dlatego część dzieci z tej placówki, to jest z trzech oddziałów, przebywają w budynku Szkoły Podstawowej nr 1, sześć oddziałów umieściliśmy w obiekcie Szkoły Podstawowej nr 7, a żłobek znalazł się czasowo w siedzibie Centrum Aktywności Lokalnej na ulicy Łukasińskiego - informuje wiceburmistrz Sebastian Nowak: - Nie mogliśmy wejść wcześniej z robotami do przedszkola, bowiem nie mogliśmy wyłonić wykonawcy. Stąd przetarg był unieważniony, teraz zaś wiemy, że w styczniu przyszłego roku dzieci powrócą do budynku na ulicy Grunwaldzkiej.
 

Co do szkół podstawowych, to ich ilość zmalała z pięciu do czterech. To wynik uchwały Rady Miejskiej Kłodzka, która postanowiła o wygaszeniu działalności Szkoły Podstawowej nr 6 im. Unii Europejskiej, znajdującej się na ul. Bohaterów Getta. 

- Nie ma czegoś takiego w naszym prawie, pozwalającego na łączenie szkół. Stwarzałoby to mnóstwo problemów. Stąd takim prawnym terminem jest określenie "likwidacja", co wywołało burzę. Jednak wszyscy pracownicy, którzy mogli przejść do "Jedynki" w niej się znaleźli. Jeśli chodzi o dzieci, to tylko siódemka ze społeczności uczniowskiej przeszła do innej szkoły. Do SP nr 1 przechodziły całe oddziały z "Szóstki", nie doszło do wymieszania uczennic i uczniów, czego obawiali się rodzice. Podobnie stało się w przypadku wychowawców, bo pozostali ci sami. Do "Jedynki" został też przeniesiony UKS "Szóstka", który tak prężnie działał przy SP nr 6. Pan burmistrz znalazł środki na remont pomieszczenia w nowym miejscu dla tego klubu specjalizującego się w nauce pływania oraz narciarstwa - słyszymy od wiceburmistrza S. Nowaka. 

Po tych zmianach, pod względem liczebności uczniów, "Jedynka" jest drugą - po "Trójce" szkołą w Kłodzku, ma około 540 dzieci. To oznacza, że nadal dysponuje sporą rezerwową powierzchniową, zapewnia zdecydowanie lepsze warunki lokalowe oraz pracy. Będą jeszcze lepsze, bowiem władze miejskie chcą, aby reaktywować w tej szkole węzeł kuchenny. Stąd ogłoszony przetarg na świadczenie takiej usługi; póki co nikt się nie zgłosił, co nie zniechęca do dalszych poszukiwań podmiotu, który pozwoli wyeliminować cateringi na rzecz np. zupy ugotowanej w szkolnej kuchni. 

- Równolegle jesteśmy na etapie końcowym, jeśli chodzi o projekt takiej kuchni, która na pewno ruszy z dniem 1 września przyszłego roku. To kolejny krok na drodze naszej troski o dobro dziecka - podkreśla wiceburmistrz: - Docelowo zmienimy szkolny dziedziniec, gdyż istniejące na nim boisko jest w jakimś stopniu zużyte. Też powiem, że nowa pani dyrektor SP nr 1, a została nią dotychczasowa dyrektorka SP nr 6, zgłasza kolejne zadania do realizacji, które spełnią się w miarę pozyskania funduszy. Z naszej strony, to jest miasta, zdecydowaliśmy, że hala sportowa na ul. Wandy, będąca dotychczas pod zarządem "Szóstki" teraz jest w administracji "Jedynki". 
 

W odniesieniu do Szkoły Podstawowej nr 2, to jest zapowiedź, że rusza budowa kompleksu boisk "Orlik". Firma, która wygrała przetarg i wyszła z koncepcją według formuły "Zaprojektuj - wybuduj", fizycznie wkracza na plac inwestycji. Poślizg w terminie wynika z tego, że przy pierwszym wariancie zakładano wycięcie wszystkich drzew wokoło nieruchomości. Został skorygowany na rzecz zachowania części zieleni wysokiej. Tym samym w tej części Kłodzka pojawi się boisko piłkarskie oraz boiska do innych gier, wraz z zapleczem szatniarsko-toaletowym, które będą dostępne przez większość dnia. Zostanie zatrudniony gospodarz obiektu, z uprawnieniami instruktora sportu. Natomiast szkoła ma odświeżoną elewację od strony dziedzińca.
 

- Jeśli chodzi o "Siódemkę", to pani dyrektor ma za sobą przeprowadzenie wielu remontów w budynku szkolnym. Aktualnie skupia się na wymianie całego ogrodzenia od frontu, czyli od ulicy Sienkiewicza, co wkrotce nastąpi - komunikuje S. Nowak.