(Inf. wł.).
To już kolejny raz, jak w Ratnie Górnym, w obrębie tamtejszej świetlicy zorganizowano polsko-czeskie kucharzenie. Na kilku stanowiskach głównie kobiety wykazywały sie umiejętnością gotowania i smażenia.
- Warsztaty odbywają się w ramach projektu pn. "Kultura bez granic". Gościmy pięć ekip nie tylko z gminy Radków, ale też jedną z Czech - mówi dyrektor Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji
Marek Kusiakiewicz:
- Są z nami goście z Kaszub, którzy zrobią zupę gulaszową, ale według swojej receptury. To podkreślą swoimi piosenkami.
W pierwszym dniu warsztatów wyzwaniem było smażenie naleśników - na słono, z rumem, bananami, również innymi dodatkami...
- Mamy podzielone role. Mnie przypadło degustowanie, tym młodym dziewczynom, czyli Marlenie z Mają przypadło zapewnienie niezbędnych składników do naleśników, pani Czesia miksuje, kolega Julian sprawdza, czy dobrze się piecze. Jako Gajów dzisiaj pierwszy raz wykazujemy się w tej naleśnikowej konkurencji - powiedziano nam na stanowisku tej podgórskiej wioski.
Panie z Radkowa do naleśników zaproponowały szpinak. Dlatego, że jest to bardzo zdrowe warzywo, zawierające sporo pierwiastków ważnych dla organizmu. Są przeciwniczkami faszerowania placków dżemem lub słodkimi jogurtami, z których cukier aż wycieka.
- Szkoda, że nie mamy patelni przystosowanej do takiego smażenia, bo naleśniki byłyby zdecydowanie lepsze i smakowite. Ale staramy się podać jak najlepszy produkt - usłyszeliśmy na stanowisku wspólnym dla Ratna Górnego i Ratna Dolnego.
Zapach tego smażenia roznosił się po okolicy i przyciągał smakoszy. I taki był też jeden z celów wydarzenia, które ciąg dalszy będzie miało w sobotę od godz. 16:00. Dominować będzie kuchnia czeska.
(bwb)