(Inf. wł.). W pierwszy lipcowy czwartek to miasto, tj. Polanica-Zdrój już po raz czwarty, stało się jednym z przystanków Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego „Świat pod Kyczerą”. Impreza sama w sobie odbywa się już po raz dwudziesty ósmy.
.jpg)
Ulicami uzdrowiska, a dokładniej trasą od teatru zdrojowego, przez deptak, w korowodzie przeszły wszystkie uczestniczące zespoły, by dojść do małego rynku. Tam każdy z nich dał krótki pokaz tego, co widzowie, a przybyło ich liczne grono, nieco później mogli zobaczyć na „głównej arenie tego wydarzenia” czyli w muszli koncertowej, w parku Zdrojowym. Tam też dokonano symbolicznego otwarcia imprezy. Wiceburmistrzyni Agnieszka Pełyńska, w towarzystwie dyrektorki CKiP Teatr Zdrojowy Justyny Kuban oraz dyrektora festiwalu Jerzego Starzyńskiego, powitała zespoły w wyjątkowy sposób, bo w języku ojczystym każdego z nich.
Mówiąc o uczestnikach, to z pewnością - jak nazwa wskazuje - było międzynarodowo. Na scenie przed polanicką publicznością zaprezentowało się 9 zespołów, które w fantastycznych strojach i nastrojach przybyły z Europy, obu Ameryk oraz Afryki. Zatańczyli, zaśpiewali i zagrali dla publiczności: „Casa do Povo de Santa Cruz do Bispo” z Portugalii, „Djeliguine” z Gwineii, „Les Eclusiers de Lachine” z kraju klonowego liścia, czyli Kanady - notabene wszystkie trzy po raz pierwszy na festiwalu, dalej „INSpiracion Folclorica Treasures of Jade” z karaibskiej Kostaryki, „Pago Montielero” z Argentyny, „Etnos” z Północnej Macedonii, zespół „Shota” z Kosowa, Zespół Tańca Ukraińskiego i Ludowego Teatru Baletowego „Premiera” z Ukrainy. Polskę zaś reprezentował Łemkowski Zespół Pieśni i Tańca „Kyczera”. Każdy z nich otrzymał pamiątkowy dyplom uczestnictwa.
Pomimo kapryśnej pogody, było gwarno i wesoło, a publiczność - tak jak na małym rynku tak i w parku Zdrojowym - dopisała pod względem frekwencyjnym.
Kolejne przystanki MFF "Świat pod Kyczerą", to: Rudna, Polkowice, Szprotawa oraz finałowy w Legnicy.
(mib)
FOTOMIGAWKI WYDARZENIA