Majątku gminnego coraz mniej

STOSZOWICE (inf. wł.). Mocno skurczyły się zasoby należące do gminy. W poprzednich latach sprzedano sporo nieruchomości rolnych, także mieszkaniowych, bowiem aktywnie prowadzono proces ich zbywania. Tym samym dzisiaj gmina zarządza raptem pięcioma mieszkaniami i niedużym areałem.

- Z jednej strony to dobrze, bo w przypadku lokali nie jesteśmy obciążani oczekiwaniami lokatorów, że trzeba wymienić to czy tamto. Z drugiej strony z powodu zubożenia tego majątku nie mamy za wielkich przychodów na rachunek gminy - wskazuje wójt Paweł Gancarz. - Ta sytuacja powoduje, że teraz jeszcze bardziej pochylamy się nad decyzjami o przeznaczeniu na sprzedaż tego, czym jeszcze dysponujemy.

Gmina Stoszowice nie jest wyjątkiem, jeśli chodzi o nieduże zasoby własne. Także wiele innych jednostek samorządu terytorialnego, m.in. szukając funduszy na własne potrzeby, w ostatnich latach sprzedały dużo nieruchomości.
(bwb)