Przed "Wodnym Światem" czas inwestowania

KUDOWA-ZDRÓJ (inf. wł.). Niełatwo jest utrzymać krytą pływalnię w sytuacji, gdy zdecydowanie wzrosły ceny nośników energetycznych. Jednak nie tylko władze Kudowy-Zdroju nie wyobrażają sobie, aby obiekt, który już od dziesięcioleci służy mieszkańcom i przybyszom, trzeba byłoby zamknąć z powyższego powodu. Wspólnie ze spółką prowadzącą "Wodny Świat" więc czynią wszystko, co możliwe, dla zachowania jego działalności.


Niedawno gospodarze przygranicznego kurortu zdecydowali o przyznaniu kolejnego wsparcia finansowego spółce miejskiej prowadzącej kryty basen. Tym samym w tym roku na jej konto wpłynęło od gminy łącznie około 800 tys. zł, które m.in. zostały przeznaczone na cele remontowe i inwestycyjne.

- Nasz basen istnieje od 21 lat. Przez ten okres czyniono w nim głównie prace kosmetyczne i remonty bieżące, natomiast był niedoinwestowany, bo zawsze brakowało pieniędzy. W związku z tym doszliśmy do takiego momentu, że już nie dało się odkładać na potem najbardziej niezbędnych prac. Bez tych robót pływalnię po prostu należałoby zamknąć - mówi burmistrzyni Kudowy-Zdroju Aneta Potoczna. - Byłaby to niepowetowana strata, gdyż ten obiekt służy zarówno rekreacji, ale też edukacji najmłodszych i młodszych mieszkańców. Poza tym jest atrakcją naszego kurortu zwracającą uwagę kuracjuszy i turystów.


Ze zmian, które zajdą w najbliższym czasie w "Wodnym Świecie", należy wymienić gruntowny remont kręgielni, cieszącej się sporym powodzeniem. Na tyle dużym, że z powodu sporego obłożenia trzeba wymienić niektóre urządzenia i poprawić tor. Oszacowano, iż to unowocześnienie pochłonie blisko 100 tys. zł. Równolegle odnowi się inne części pływalni, by obiekt nadążał za wymogami czasu, w tym oczekiwaniami stawianymi przed nim przez instytucje nadzorujące stan bezpieczeństwa zapewnianego użytkownikom.

(bwb)