STRONIE ŚLĄSKIE (inf. wł.). W nowej strategii rozwoju gminy położono akcent m.in. na turystykę i rekreację. Argumentem dla tego kierunku pozostają walory krajobrazowe i klimatyczne tej części ziemi kłodzkiej. Z roku na rok zwiększa się rzesza osób wędrujących na Śnieżnik lub Czarną Górę, nie zapominając o Jaskini Niedźwiedziej. Przybywa też amatorów białego szaleństwa w rejonie Siennej lub Kamienicy, eskapad rowerowych lub nordic walking.
- W naszej strategii wskazaliśmy misję, którą chcemy zrealizować w jak największym stopniu - mówi burmistrz Dariusz Chromiec. - Akcentujemy, że gmina Stronie Śląskie leży w Masywie Śnieżnika i Gór Bialskich, których atrakcyjność chcemy promować na wszelkie możliwe strony. Z tym wiążą się też wydatki na rewitalizację miasta. Musimy je ponieść, aby w jeszcze większym stopniu je uczynić intratniejszym. Stąd na przykład pomysł na utworzenie muzeum szkła na obszarze byłej huty "Violetta", stąd przymierzanie się do zadań infrastrukturalnych w postaci wydolniejszej sieci wodnej i kanalizacyjnej, lepszych dróg i zwiększonej ilości miejsc do parkowania pojazdów. Podchodzimy do tych zagadnień rozważnie, aby nie doprowadzić do jakiegoś przedobrzenia.
Gmina Stronie Śląskie w sporej swojej części jest obszarem objętym programem Natura 2000. To oznacza, że wszelkie lokalne decyzje prorozwojowe, również w sferze turystyki i rekreacji, muszą uwzględniać zapisy ustawy określającej możliwe zachowania, np. inwestycyjne. Stąd wiele zaplanowanych przedsięwzięć adresowanych do mieszkańców i gości lokuje się na terenach już wcześniej wskazanych do takiego zagospodarowania i niekolidujących z prawem. Tak dzieje się choćby w przypadku prac związanych z udostępnieniem turystycznie drugiej części Jaskini Niedźwiedziej.
(bwb)
