STRONIE ŚLĄSKIE (inf. wł.). Wzrasta zapotrzebowanie na wodę pitną z sieci, która jest nią wypełniana, dzięki ujęciom powierzchniowym. Chcąc zaspokoić ów popyt, a równocześnie podać lepszy jakościowo towar, gmina przymierza się do zainwestowania w nowsze technologie.
- Znajdujemy się w takiej części Dolnego Śląska, gdzie opady atmosferyczne do tej pory są wystarczające, jeśli idzie o zapewnienie oczekiwanej wydajności ujęć wody - dowiadujemy się od burmistrza Dariusza Chromca. - Ale zdarza się, że po ulewach woda zmienia kolor, co wzbudza wśród odbiorców rozgoryczenie. W którymś momencie tak mocno się zabarwiła, że z prezesem naszych wodociągów rozmawialiśmy o wykonaniu ujęcia głębinowego. To jednak wiąże się z poniesieniem większych nakładów, bo pod uwagę należy wziąć uzdatnianie pobieranej wody. Tak czy inaczej analizujemy tego typu rozwiązanie.
A póki co, dla zapewnienia nieprzerwanych dostaw wody pitnej podda się modernizacji wykorzystywane zbiorniki, m.in. w Goszowie. W planie jest unowocześnienie ujęć w Siennej w związku z jej dynamicznym rozwojem jako miejscowości turystyczno-rekreacyjnej.
(bwb)
