BYSTRZYCA KŁODZKA (inf. wł.). Wreszcie zrobił się ruch w miejscowej strefie ekonomicznej. Pierwszy inwestor już stawia halę, a w kolejce pojawił się następny.
Przez wiele lat władze Bystrzycy Kłodzkiej, przy współpracy z "Inwest-Parkiem", kusiły przedsiębiorców do wejścia z działalnością gospodarczą na obszar wydzielony w granicach miasta. Z czasem uzbroiły go w sieć wodną i kanalizacyjną, a w ostatnich latach także w drogę wewnętrzną. I pojawiła się firma z Wielkopolski, która w listopadzie ub. roku wykupiła ponad 6 ha gruntu i zamierza go wykorzystać na potrzeby spedycyjno-logistyczne.
- Ponieważ pukają do nas następni zainteresowani, rada miejska zdecydowała o zakupieniu półhektarowej działki znajdującej się pomiędzy dwiema gminnymi nieruchomościami przy tej strefie. W ten sposób wydzieliliśmy następny, czterohektarowy kompleks z dostępem do istniejących sieci - mówi burmistrzyni Renata Surma. - W otoczeniu strefy są kolejne nieruchomości, co prawda nie wszystkie gminne, ale jeśli pojawią się inwestorzy jest szansa, że uda się im je sprzedać.
Tym samym w gminie bystrzyckiej rośnie szansa na utworzenie tak wypatrywanych miejsc pracy.
(bwb)
