Jest perspektywa dla lokalnego szpitala

BYSTRZYCA KŁODZKA (inf. wł.). Od czterech lat w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej czekał na rozpatrzenie wniosek Bystrzyckiego Centrum Zdrowia. Spółka liczyła na dotację, dzięki której mogłaby zabrać się za bardzo istotne zmiany dla swoich pacjentów oraz personelu. W minioną środę podpisała umowę na uzyskanie dotacji.


Główny budynek szpitalny w Bystrzycy Kłodzkiej przeszedł częściową modernizację. Prac nie dało się kontynuować, gdyż nie było dokąd przemieścić pacjentów oddziału rehabilitacyjnego. Stąd pojawiła się koncepcja termomodernizacji obiektu dawnej przychodni na ul. Sienkiewicza i zaadaptowania w niej pomieszczeń dla tegoż oddziału. Zadanie o wielomilionowej wartości było niezbędne, ale ponad możliwości gminy i spółki, dlatego zaczęto rozglądać się za programami niosącymi ze sobą pieniądze.

- A ponieważ okazało się, że możliwe jest otrzymanie o wiele większego dofinansowania w przypadku, gdy wdrożony będzie system zasilania budynków energią z paneli, poszliśmy w tę stronę. I już wiemy, że z NFOŚiGW otrzymamy aż 95 proc. środków. Resztę dołożą gmina i spółka - mówi prezes BCZ Jarosław Surówka. - Pierwszym elementem stanie się wykonanie projektu, którego nie robiliśmy wcześniej, licząc się z każdym groszem. Dziś on okazuje się wydatkiem kwalifikowanym, więc zrobimy przetarg na wyłonienie wykonawcy. Już wiem, że łatwo nie będzie, bo firmy są obłożone zleceniami na kilka miesięcy. Tak czy inaczej musimy zmieścić się w określonym pułapie finansowym.


Równolegle z termomodernizacją byłj przychodni w szpitalu przystąpi się do wymiany instalacji elektrycznej. Obecnie wykorzystywana okazuje się niewydolna, co wyszło podczas pandemii koronawirusa. Obsługę wielu urządzeń trzeba było wspomagać agregatami prądotwórczymi, aby nie dopuścić do awarii z powodu przegrzania się sieci.

Spółka gminna z Bystrzycy Kłodzkiej z NFOŚiGW uzyska około 5,8 mln zł dotacji. Projekt otwiera przed nią drogę wyjścia z zaszłości na rzecz przyszłości.

(bwb)