Rowerem po relaks i zabawę

POLANICA-ZDRÓJ (inf. wł.). Kurort coraz bardziej przybliża się do bycia miejscowością bardziej przychylną dla rowerzystów. W perspektywie są zapowiedziane kolejne inwestycje w infrastrukturę oczekiwaną przez bicyklistów, ale już organizuje się więcej imprez adresowanych do właścicieli jednośladów napędzanych siłą mięśni. Jedna z nich miała miejsce w pierwszą majową środę.


Od parku Zdrojowego, przez centrum Polanicy, Wzgórze Marii, park Józefa, do parku Szachowego wiodła rowerowa trasa rekreacyjno-sprawnościowa. Na jej pokonanie zdecydowało się 60. uczestniczek i uczestników zachęconych przez burmistrza Mateusza Jellina i Centrum Kultury i Promocji Teatr Zdrojowy. Wśród tej grupy były dzieci i rodzice, także dziadkowie - wszyscy pojechali dla relaksu i zabawy, co niektórzy z nich podkreślali, odpowiadając na nasze pytania.

Młodym polaniczanom bardzo marzy się poprowadzenie wokół miasta leśnej ścieżki rowerowej, do tego bogatej w uskoki, schodki czy pomosty, dzięki którym mogliby przeżyć przygodę pełną adrenaliny. Przyznają, że mieli kilka odcinków przez siebie wykonanych wśród drzew, ale leśnicy je zlikwidowali dla dobra środowiska. Natomiast trasą, którą im zaproponowano do pokonania, tj. od parku do Wzgórza Marii i z powrotem, owszem, jest zróżnicowana, bo pod kołami ma się i asfalt, i szutr, i ściółkę, jednak nie dla wszystkich jest wymagająca.

Organizatorzy przejazdu pn. "Rowerem przez Polanicę-Zdrój" postawili na to, aby ich propozycja zjednała te osoby, które nie lubią spędzać czasu przed komputerem, telewizorem bądź w ogóle na nicnierobieniu. I spotkali się z odzewem, co cieszy. A tym bardziej, że - jak usłyszeliśmy od kilkorga uczestniczek i uczestników - integracja polanickiego środowiska rowerowego jest o wiele ważniejsza niż zapowiedziane atrakcyjne nagrody rzeczowe. Dlatego już piszą się na kolejną tego rodzaju imprezę.
 
(bwb)

FOTOMIGAWKI Z WYDARZENIA