Pomysł na technikum nadal aktualny

LĄDEK-ZDRÓJ (inf. wł.). Przez jakiś czas było głośno o planach utworzenia w kurorcie technikum kształcącego młodzież na potrzeby usług związanych z kuracją, turystyką i rekreacją. Władze miejskie przekonują, że nie zapomniały o tego typu szkole i za jakiś czas do niego powrócą.

Jednym z celów utworzenia zespołu szkół na bazie liceum ogólnokształcącego i szkoły podstawowej było równomierne rozłożenie godzin pracy dla nauczycieli. W pierwszym tygodniowo wynosiło ono 10 - 12 godzin, zaś w drugiej placówce nawet 26.

- Ta lokalna reorganizacja była przeprowadzona m.in. po to, aby nie tylko wyrównać szanse wszystkich nauczycieli, ale utrzymać lądeckie liceum oraz docelowo utworzyć technikum - słyszymy od burmistrza Romana Kaczmarczyka. - Zmiany zostały oprotestowane przez grupę nauczycieli ze szkoły podstawowej poprzez skierowanie wniosków do kuratorium, inspekcji pracy czy radnych. Powstałe zamieszanie przed referendum o odwołanie burmistrza przełożyło się na spadek zainteresowania utworzeniem technikum. Część młodzieży do niego aplikująca przeniosła się do liceum, pozostali uczniowie kontynuują naukę poza naszą gminą.

Podobna sytuacja, tzn. dotycząca dużych różnic zdań w sprawie kształtu lokalnej oświaty miała miejsce w czasie zamykania gimnazjów. Rada Miejska Lądka-Zdroju, jako jedna z kilku w Polsce, nie podjęła uchwały o likwidacji takiej szkoły i musiał interweniować wojewoda.

- Docelowo chcemy doprowadzić do utworzenia technikum, gdyż ma ono - moim zdaniem - swoje uzasadnienie. W Lądku i gminie są podmioty gospodarcze, które są zainteresowane zatrudnieniem młodzieży wykształconej zgodnie z ich profilem działalności - podkreśla włodarz. - Jak tylko całkowicie ustabilizujemy sytuację związaną z funkcjonowaniem zespołu szkół, powrócimy do sprawy utworzenia takiej szkoły.
(bwb)