POLANICA-ZDRÓJ (inf. wł.). Stary, zarazem zabytkowy drzewostan w obrębie kurortu wymaga dokładnego przebadania i uporządkowania. A to oznacza, że nie obejdzie się bez wycięcia niektórych drzew zagrażających życiu lub zdrowiu przechodniów i poruszających się pojazdami.
- Wiem, że widok drwali pracujących w miejscach służących wypoczynkowi, kuracji i rekreacji u niektórych osób wywołuje emocje. Niestety, ale nie możemy ograniczyć się w działaniach porządkowych tylko do ogławiania konarów bądź cięć kosmetycznych. Musimy podjąć trudne decyzje związane z wycinką tam, gdzie naprawdę to okazuje się niezbędne - mówi burmistrz Mateusz Jellin. - Oczywiście w to miejsce czynimy nasadzenia gatunków uzgodnionych z dendrologami i konserwatorem zabytków.
Przy realizacji programu Polanica-Zdrój wykorzystuje fundusze norweskie oraz pieniądze otrzymane z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zadanie prowadzi się od zeszłego roku, a potrwa do roku 2024. Najwięcej robót, łącznie wycenionych na około 10 mln zł, wykona się w tym roku.
(bwb)
