STRONIE ŚLĄSKIE (inf. wł.). Co roku o tej samej porze, a więc u schyłku jesieni i przed Świętami Bożego Narodzenia, z ogólnej dostępności dla turystów jest wyłączona Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie. Zdaniem członków Rady Naukowej przy niej działającej - unikatowy obiekt musi przechodzić odnowę biologiczną dla zachowania jego oryginalności, niezależnie od tego, że Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wskazuje limit wejść dla osób zwiedzających.
- Jest to konsekwentnie przestrzegane w trosce o występujący w jaskini mikroklimat, faunę i florę. Przerwa regeneracyjna, trwająca około trzech tygodni, pozwala spółce w jej trakcie przeprowadzić niektóre prace konserwacyjne czy z zakresu estetyki. To samo w przyszłości będzie dotyczyć kolejnych partii tego obiektu, w tym Sali Mastodonta, gdy zostaną otwarte dla wędrowców - słyszymy od burmistrza Stronia Śląskiego Dariusza Chromca.
Gmina ma podpisaną z RDOŚ umowę, zgodnie z którą może już swobodnie działać inwestycyjnie na rzecz jak najszybszego przeprowadzenia robót dotyczących udostępnienia turystycznego dalszych fragmentów Jaskini Niedźwiedziej. Będzie to możliwe za trzy lata.
(bwb)
