KŁODZKO (inf. wł.). W Placówkach Opiekuńczo-Wychowawczych na ulicy Korczaka w tym mieście zakończyła się kontrola przeprowadzona przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Po Nowym Roku do dzieła przystąpią kontrolujący z ramienia powiatu kłodzkiego, który jest dla nich organem prowadzącym. To następstwo intrygujących informacji, które dotarły do starostwa.
- Jest taka zasada, że wszystkie anonimy trafiają do kosza. Tak jednak nie dzieje się, gdy one dotyczą dzieci - mówi starosta kłodzki Maciej Awiżeń. - Dostaliśmy tego rodzaju informacje, mówiące o jakichś problemach w domu dziecka w Kłodzku. Natychmiast wysłaliśmy tam kontrolę z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, po której mamy pewne uwagi. Zastrzeżenia nie są rażące, ale wniosek jest taki: do dzieci należy podchodzić z pełną troską. Jeżeli jest coś, co już nie podoba się dzieciom, o czym dowiedzieliśmy się od nich z anonimowej ankiety, to należy to wziąć pod uwagę. Będziemy starali się zrobić wszystko, aby kłodzki dom dziecka jak najlepiej służył swoim podopiecznym.
Starostwo Powiatowe w Kłodzku niebawem w podległej sobie jednostce przeprowadzi odrębną kontrolę.
(bwb)
