Muzyczna uczta w gruzińskim wydaniu

BYSTRZYCA KŁODZKA (inf. wł.). Nikt raczej nie spodziewał się, że występ dwóch artystycznych grup z gruzińskiej Adżarii w sali widowiskowej Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury tak szybko i mocno podbije serca licznie zebranych widzów. I to aż do tego stopnia, że stał się ucztą z bogato podaną strawą wokalną i taneczną przez niezwykle sympatycznych i pełnych energii wykonawców. Gromkich braw a także bisów nie brakowało, podobnie jak i słów uznania dla organizatorów sobotniego wydarzenia.

- To tourne'e zespołów gruzińskich po naszym województwie odbywa się w ramach Polsko-Gruzińskiego Festiwalu Kultury. Zaistniał on przed trzema laty w ramach współpracy podpisanej z Adżarią, tj. region ze stolicą w Batumi położony nad Morzem Czarnym oraz Dolny Śląsk. Umowa obejmuje też inne obszary: turystykę, naukę, kulturę, sport i inne dziedziny. W zakresie kultury współpracę realizuje Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu - mówi Maciej Kieres z tej instytucji samorządu województwa. - Zaprosiliśmy dwa zespoły narodowe z Gruzji z tzw. pierwszej półki. Są zaliczane do pierwszej dwudziestki na świecie najlepszych tego typu zespołów, jeśoi chodzi o poziom wykonawczy. Narodowy Chór "Batumi" składa się z kilkunastu solistów, zaś Zespół Taneczny "Khorumi" tworzy grupa znakowitych tancerzy. Wykonują one pieśni oraz tańce tradycyjne gruzińskie - te pierwsze nawet z X i XI wieku, ale i bardziej współczesne, bo z XIX i XX stulecia.

Artyści występują w historycznych ubiorach, robiącychn wrażenie na widzach. - Takim odpowiednikiem naszego kontusza szlacheckiego jest czocha, czyli płaszcz gruziński spięty pasem z kindżałem. W przypadku tancerzy pojawiają się kostiumy charakterystyczne dla innych regionów Gruzji - dodaje M. Kieres. - W ramach tego objazdu koncerty już odbyły się w Bolesławcu i Świdnicy, teraz w Bystrzycy Kłodzkiej, zaś w niedzielę w Lądku-Zdroju w ramach Międzynarodowego Festiwalu Tańca.

W Bystrzycy Kłodzkiej artyści "zaczarowali" publiczność bogatym repertuarem - od nostalgicznych albo ludowych utworów podanych z wykorzystaniem niesamowitej tonacji męskich głosów, do pełnych energii i skoczności tańców będących opowieścią o losach Gruzji na przestrzeni wieków. Przybysze też uraczyli widzów kilkoma piosenkami wykonanymi w języku polskim, który ponoć do łatwych nie należy. Tak burmistrzyni Renata Surma i dyrektorka MGOK-u Ewelina Walczak zaprosiły artystów z Adżarii do ponownych odwiedzin królewskiego miasta.

- A my, jako Dolny Śląsk, sposobimy się do zaistnienia w tym roku na festiwalu w Gruzji. Odbędą się tam wystawy zbiorowe malarstwa oraz fotografii, wystąpi nasz znakomity zespół jazzowy Zbigniewa Lewandowskiego z programem pt. "Cztery pory roku Vivaldiego na jazzowo". Oprócz tego z koncertami wystąpi Zespół Wokalny "Hejszovina" z Kudowy-Zdroju. Nie zabraknie innych propozycji z naszej strony - słyszymy od Macieja Kieresa.