Uciec przed katastrofą

BYSTRZYCA KŁODZKA (inf. wł.) O tym, że skarpy na odcinku ulicy Kłodzkiej, od skrzyżowania z ul. 1 Maja do wiaduktu kolejowego, są w fatalnym stanie było wiadomo nie od dziś. Tak one jak i rosnące na nich drzewa zagrażały życiu i zdrowiu ludzi korzystających z tego ciągu komunikacyjnego. To legło u podstaw wycięcia około 50 drzew, które to działanie niedawno zakończono. Wywołało ono falę oburzenia niektórych bystrzyczan. Czy słusznie?

Przez ostatnie lata to miejsce jawiło się wręcz bajkowo...


... tymczasem rzeczywistość była zupełnie inna
 

Od kilku lat władzom miejskim sygnalizowano, że skarpy górujące nad odcinkiem drogi wojewódzkiej nr 386, na wysokości starego cmentarza, tracą stabilność. Jeśli nie ulewy, to rozrastające się korzenie drzew powodowały, że osuwała się ziemia a wraz z nią fragmenty murów oporowych, podobnie było w przypadku obrzeży nekropolii. Sytuacja stała się na tyle niebezpieczna, że gmina przystąpiła do działania. Przygotowano zadanie dotyczące zabezpieczenia i zagospodarowania wskazanego terenu, na które w budżecie lokalnym zarezerwowano 4 mln zł.
 

W styczniu i lutym br. firma, która wygrała przetarg na realizację przedsięwzięcia wycięła około 50 drzew, m.in. klonów, jesionów, dębów i grabów. Wynikało to z decyzji wydanej przez starostę kłodzkiego, która gminę, jako inwestora, zobowiązała do wykonania nasadzeń rekompensujących z nawiązką. I dotyczy to nie tylko wspomnianego odcinka ul. Kłodzkiej, ale również innego miejsca - aktualnie rewitalizowanej Góry Parkowej.
 

Jak wynika z informacji przedstawonej przez Wydział Inwestycji, Przedsiębiorczości i Rozwoju Lokalnego UMiG, po wzmocnieniu skarp i znajdujących się tam murów oporowych, także po osadzeniu bardziej solidnych ogrodzeń od strony ul. 1 Maja i starego cmentarza, przystąpi się do kształtowania przestrzeni roślinnej. Te ostatnie prace zakładają nasadzenia w postaci 12 drzew liściastych, ponad 3,7 tys. krzewów, niemal 400 bylin i paroci oraz prawie 4 tys. pnączy. Podczas robót, które potrwają do lutego 2022 r., zainstaluje się nowsze, zarazem energooszczędne oświetlenie uliczne a do tego wykona iluminację, dzięki której zmodernizowane skarpy zostaną lepiej wyeksponowane.
 

Władze miejskie czynią starania o to, aby Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, która jest zarządcą ulicy Kłodzkiej, będącej odcinkiem drogi wojewódzkiej, przystąpiła w końcu do jej zapowiadanej modernizacji. Tym samym wjazd do Bystrzycy od strony drogi krajowej nr 33 stałby się nie tylko bardziej malowniczy, co przede wszystkim bezpieczny.