ZŁOTY STOK (inf. wł.). Od kilku lat samorządowcy poszukiwali takiego programu państwowego, który niósłby sobą dostęp do pieniędzy pozwalających przeprowadzić termomodernizację łącznika między szkołą i salą gimnastyczną. Wydawało się, że już jest blisko realizacji zadania, bo wniosek złożony do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeszedł pozytywną ocenę, ale tylko się wydawało.
Szkolny łącznik będzie musiał poczekać na termomodernizację
Dlatego z determinacją gmina podeszła do ostatniego naboru wniosków w ramach Regionalnego programu operacyjnego 2014 - 2020, gdzie przewidziano pulę środków na tego rodzaju przedsięwzięcia. Aby wzmocnić swoje szanse na pozytywne rozstrzygnięcie, wspólnie z Ziębicami i Ząbkowicami Śląskimi zlecono wykonanie audytów dla zadań; w przypadku Złotego Stoku chodziło o łącznik i szkołę. W efekcie wyszło tak, że dwie pierwsze gminy musiały starać się o większe fundusze, stąd poszły oddzielnymi drogami, natomiast połączył siły ze Stoszowicami dążącymi do wykonania termomodernizacji przedszkola.
Dziś jest wiadomo, że z uwagi na to, że w części łącznikowej złotostockiego obiektu dominować będzie inna niż oświatowa działalność, nie ma co liczyć na otrzymanie pieniędzy. Jest za to duża szansa na ich zdobycie w odniesieniu do szkoły; gdyby tak się stało, to gmina dołożyłaby tylko 15 proc. środków. Do prac przystąpiono by niemal z marszu. W międzyczasie rozpocznie się poszukiwanie środków na ocieplenie wspomnianego łącznika.
(bwb)
