ZŁOTY STOK (inf. wł.). Sąsiadujący z drogą krajową nr 46 wapiennik przechodzi zapowiadaną renowację. To kompleks zabytkowych pieców, których początków upatruje się w XVI wieku. Wypalano w nich wapno wykorzystane np. do budowy pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim za czasów królewny Marianny Orańskiej.
Dziś wapiennik jest atrakcją turystyczną Złotego Stoku. Aby stanowił ją jak najdłużej, przyszedł czas na wspomnianą renowację. Czas na nią jest krótki, bo wiąże się z okresem lęgowym ptaków i biorytmem nietoperzy, będących domownikami tego miejsca i jego otoczenia.
- W ubiegłym roku zmuszeni byliśmy rozebrać jeden z wapienników ze względu na fatalny stan techniczny - przypomina burmistrz Grażyna Orczyk. - Jest kolejny piec, który uległ mocnej rujnacji rozsadzany przez rosnące drzewa. Skupiamy się na wapienniku, który przed siedmioma laty był, dzięki funduszom polsko-czeskim, poddany gruntownemu remontowi. Okazało się, że niektóre jego elementy muszą zostać wzmocnione albo uwolnione od roślinności. Na to też mamy pieniądze z projektu polsko-czeskiego w postaci dofinansowania.
(bwb)
