Samorządowcy zdegustowani rządowym podziałem funduszy

NOWA RUDA (inf. wł.). Gmina miejska jest jednym z wielu sygnatariuszy pisma skierowanego do władz centralnych w sprawie alokacji środków w ramach Regionalnego programu operacyjnego. I jej władze uważają, że kwota jedynie 870 mln euro przyznana dla potrzeb tak dużego regionu, jakim jest Dolny Śląsk, okazuje się zdecydowanie za małą np. w porównaniu do o wiele mniejszych województw. Adresaci pisma podkreślają, że ta kwota stanowi zaledwie 40 proc. w stosunku do poprzedniego rozdania funduszy, co potwierdza zasadność sprzeciwu.

- Pokazujemy, jak ogromne są potrzeby na całym Dolnym Śląsku, w tym szczególnie w jego południowej części - podkreśla burmistrz Nowej Rudy Tomasz Kiliński. - Sygnatariusze skupieni w ramach porozumienia Sudety 2030, czyli ponad 100 gmin i powiatów, nie zgadzają się z takim potraktowaniem regionu i liczą, że minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jedynak-Jarosińska dokładnie przeanalizuje wspomniany podział środków.
(bwb)