Fundusz poparty inicjatywami

GMINA NOWA RUDA (inf. wł.). Coraz mniejsze są środki uzupełniające fundusz sołecki, mające rekompensować wydatki gmin w tym zakresie. Doszło do sytuacji, że refundacja ze strony państwa sięga tylko 30 proc. budżetu społecznego. W gminie wiejskiej Nowa Ruda, gdzie cieszy się on dużym zainteresowaniem, jeszcze nie myśli się o jego modyfikacji ze wspomnianej przyczyny, nie mniej taką ewentualność bierze pod uwagę.

- To jest ważny instrument integrujący środowiska. Daje mieszkańcom możliwość decydowania o sfinansowaniu najważniejszych, grupowych potrzeb. Czynią to poczas zebrań wiejskich, wskazując zadania najbardziej przemyślane. Wspólnie nam chodzi o to, aby nie wydawać pieniędzy z funduszu sołeckiego tylko dlatego, że są. One mają procentować - mówi wójt Adrianna Mierzejewska. - Jeżeli mamy budować np. oświetlenie uliczne, to dołóżcie z funduszu na projekt, podobnie w przypadku placu zabaw czy zmeliorowania jakiegoś wspólnego terenu.

Gmina, w przypadku bardziej kosztownych przedsięwzięć, dokłada pieniądze ze swojego budżetu. Tak jest m.in. w Koszynie, w którym mieszkańcy stawiają wiatę wielofunkcyjną.
(bwb)