Parkingowy dylemat przy krytej pływalni

KŁODZKO (inf. wł.) Z powodu koronawirusa zmniejszyła się liczba osób korzystających z krytej pływalni, w tym uczestników grup zorganizowanych, m.in. przyjeżdżających autokarami. Na jakiś czas więc zniknął problem zapewnienia kolejnych miejsc postojowych dla wielkogabarytowych pojazdów, który jednak powróci. Mają tego świadomość władze miejskie, szukające rozwiązań dla tej sytuacji.
 

Dla autobusów wskazano parking znajdujący się poniżej mniejszego budynku Szkoły Podstawowej nr 3, z wjazdem od ul. Kościuszki. Może ich przyjąć kilka, dzięki czemu kierowcy nie muszą manewrować po ciasnych ulicach osiedla domów jednorodzinnych. W lepszej rzeczywistości odnajdują się prowadzący samochody osobowe, gdyż w przypadku wypełnienia płatnego parkingu przy basenie alternatywą dla nich są miejsca postojowe w nieodległym osiedlu Kruczkowskiego.

Z pozycji czasu widać, że zamiana projektu pływalni przyszkolnej na znacznie większy kompleks nie była najlepszym rozwiązaniem. Na mocno zurbanizowanym terenie obecnie już nie da się "wykroić" kolejnych placów stricte autokarowych, z czym na pewno nie byłoby kłopotu przy innym położeniu obiektu.
(bwb)