Dążą do odciążenia starówki od aut

BYSTRZYCA KŁODZKA. Na starówce, a przede wszystkim na placu Wolności jakiś czas temu zrobiło się tłoczno od samochodów. To zdopingowało grupę radnych do pochylenia się nad uporządkowaniem ruchu kołowego w tej części miasta. Swoje wnioski jesienią przedstawią burmistrzowi, licząc na wspólne rozwiązanie problemu.

Na bystrzyckim rynku już nie można parkować przed ratuszem, m.in. postawiono gazony

Nie da się tak od razu zastosować pewnych rozwiązań organizacyjnych, dzięki którym na ulicy Kościelnej, placu Wolności i części ul. Okrzei od strony Baszty Kłodzkiej znacznie ograniczy się parkowanie pojazdów. Jak mówi Janusz Gałan, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów rady miejskiej, konieczne jest zapoznanie się z opiniami policji, straży pożarnej, również przedsiębiorców posiadających firmy wokół i w pobliżu ratusza. Choć już wysłuchano mieszkańców tego rejonu Bystrzycy Kłodzkiej, każde następne uwagi czy wnioski mogące spowodować poprawę sytuacji wciąż są mile widziane.

- W myśl powiedzenia, że pośpiech jest złym doradcą, chcemy dać sobie czas na przygotowanie konkretnych rozwiązań możliwych do zastosowania z chwilą, gdy pojawi się reaktywowana straż miejska. Ma to nastąpić w przyszłym roku - wskazuje p. Janusz. - Nie jest sztuką coś wprowadzić bez późniejszego egzekwowania prawa lokalnego.

Ale po drodze już zastosowano pewne korekty. Tam, gdzie to było możliwe, wskazano nowe wyrysy postojowe, rezygnując z podobnych miejsc w sytuacjach kolizyjnych. W dalszym ciągu konieczne jest wypowiedzenie się co do tego, czy możliwe będzie parkowanie na dotychczasowych zasadach obok siedziby Centrum Informacji Turystycznej oraz kościoła, na odcinku ulicy Okrzei oraz ulicy Rycerskiej. Ważne jest też wskazanie, gdzie w związku z tym mieszkańcy czy pracownicy instytucji ze starego miasta będą mogli pozostawić pojazdy. Tym radni zajmą się już po wakacjach.
(bwb)