KŁODZKO. Zatłoczone samochodami centrum Wyspy Piasek, czyli ulica Grottgera i przyległości, stanie się rejonem większego zainteresowania służb porządkowych. Wielu kierowców swoimi pojazdami parkuje tam w miejscach do tego nieprzewidzianych, często wbrew rozsądkowi, utrudniając życie innym użytkownikom ulic i chodników. Muszą się liczyć z nałożeniem mandatu.
- Wiem, że przy tak zwartej zabudowie, z jaką i tam mamy do czynienia, trudno jest znaleźć wolne miejsce postojowe, ale to nie usprawiedliwia, aby ignorować znaki zakazu czy nakazu - mówi burmistrz Michał Piszko. - Z myślą o zmotoryzowanych na zapleczu ulicy Braci Gierymskich wskazaliśmy plac do parkowania. Dwa razy w roku robimy tam podsypkę, aby nie było grzęzawiska. W roku 2021 lub w kolejnym na pewno zainwestujemy w to miejsce, budując parking, a póki co warto zostawić pojazd w tym miejscu i przejść się kawałek.
Racjonalnym rozwiązaniem dla tej części miasta oraz pobliskiego rynku stałby się parkingowiec. Nawet jest wskazywane na niego miejsce przy ul. Niskiej. Mógłby pomieścić na wielu poziomach aż... 900 samochodów osobowych. Prognozowany koszt inwestycji w granicach 17 mln zł przekracza możliwości miasta - możliwym rozwiązaniem jest partnerstwo publiczno-prywatne. Jeśli znajdzie się podmiot tym zainteresowany, gmina jest skłonna na nie przystać.
(bwb)
