Platforma na Trojaku w późniejszym terminie

LĄDEK-ZDRÓJ. Przed trzema laty poruszenie wśród wędrowców górskimi szlakami spowodowała zapowiedź wykonania platformy widokowej na zboczu Trojaka. Metalowo-szklana konstrukcja byłaby pierwszą tego typu w Górach Złotych, umożliwiającą turystom podziwianie sporej części ziemi kłodzkiej z wysokości ponad 760 m n.p.m.

- Mieliśmy przygotowany kosztorys i zapewnioną dotację z Kłodzkiej Wstęgi Sudetów. Koszt przedsięwzięcia wstępnie szacowaliśmy na 450 - 480 tys. zł - informuje Roman Kaczmarczyk, burmistrz Lądka-Zdroju. - Do przetargu zgłosiła się jedna firma, oferując wykonanie prac za 990 tys. zł. Wydać pół miliona więcej na budowę platformy, to dla naszej gminy jest bardzo dużo w sytuacji, gdy na bieżące wydatki brakuje nam pieniędzy. W związku z tym zamierzenie, póki co, odłożyliśmy na półkę...


Tak miałaby wyglądać platforma widokowa na Trojaku

Zdaniem włodarza kurortu - temat tej proturystycznej inwestycji powróci. Kto wie, czy nie szybciej, niż się przypuszcza. Między innymi dlatego, że właściciel pobliskiego wyciągu narciarskiego otrzymał decyzję środowiskową i pozwolenie na jego wydłużenie niemal do szczytu Trojaka.

- To na pewno stanie się dopingiem na rzecz zintensyfikowania działań na rzecz wykonania tej platformy. Nasze wobec niej plany wzbogaciły się o koncepcję zainstalowania tam pomierników smogu i wilgotności, kamerki internetowej oraz innych elementów ważnych dla zaspokojenia wiedzy mieszkańców i turystów - dodaje R. Kaczmarczyk.
 
(bwb)
Foto regioprojekt