KŁODZKO. Gdyby nie szybkie działanie podkomisarza Bartłomieja Nowickiego, kto wie, czy nie tragicznie zakończyłaby się ta niebezpieczna sytuacja. Funkcjonariusz wyniósł z miejsca objętego pożarem zagrożonego nim mężczyznę.
Przed weekendem ubiegłego tygodnia w Kłodzku doszło do groźnego zdarzenia. W jednym z budynków jednorodzinnych zaistniał pożar. Kłęby wydobywającego się dymu zauważył będący akurat w pobliżu policjant. - Podejrzewając, że w środku może ktoś przebywać, bez chwili zawahania wszedł do mocno już zadymionego pomieszczenia. Gęsty dym nie pozwalał zlokalizować źródła ognia i osób mogących tam przebywać - informuje oficer prasowy KPP w Kłodzku podinsp. Wioletta Martuszewska. - W ostatniej chwili funkcjonariusz odnalazł leżącego na schodach mężczyznę, który tracił przytomność. Policjant, dusząc się dymem i gorącym powietrzem, wyniósł poszkodowanego na zewnątrz, w bezpieczne miejsce. Tam 51-letni mężczyzna odzyskał przytomność...
Opr. (bwb)
Foto KPP Kłodzko
