WOŚP i nietolerancyjny katecheta

KUDOWA-ZDRÓJ. W mieście i poza nim szeroko komentuje się negatywne zachowanie katechety z Zespołu Szkół Publicznych. W miniony poniedziałek jednemu uczniów podczas lekcji religii nakazał odklejenie od bluzy serduszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, której chłopiec był uczestnikiem. Zdarzenie mocno zbulwersowało jego ojca. Swoją oceną zaistniałej sytuacji podzielił się z portalem www.muremzaowsiakiem.pl . W korespondencji mężczyzna dodał, że syn nie zgodził się na wykonanie polecenia nauczyciela, który twórcę WOŚP Jerzego Owsiaka nazwał w obecności dzieci złodziejem. Katecheta miał poinformować uczniów, że powinni wspierać Caritas (katolicka organizację charytatywną - dop. red.),a  nie Owsiaka.

Indagowany w tej sprawie dyrektor ZSP im. Jana Pawła II Jerzy Łukasik m.in. zauważył: "Zwróciłem uwagę nauczycielowi na niestosowność tego zachowania, potrzebę wyjaśnienia młodzieży niezręczności sformułowań i przeproszenia. Zaręczam, że nie pozwolę na żadne negatywne reakcje w stosunku do ucznia. W tej rozmowie mocno podkreśliłem, że każda lekcja i każdy przedmiot ma powiązanie z podstawą programową, powinny na niej być poruszane problemy, sprawy skorelowane z tematem". Równocześnie zaprezentował działania szkoły na rzecz nie tylko WOŚP, ale też innych inicjatyw o charakterze charytatywno-pomocowym. Kudowska szkoła ma się czym pochwalić i rzetelnie na to pracowała.

Skandaliczne zachowanie katechety - niestety - stało się rysą na wizerunku placówki oświatowej. Oby szybko udało się ją usunąć.

Opr. (bwb)