LEWIN KŁODZKI. Mocno wyeksploatowany mercedes już nie służy strażakom-ochotnikom z miejscowej OSP. Od dzisiaj, tj. 11 bm. oficjalnie dysponują nowoczesnym średnim pojazdem bojowym marki Man. Jego uroczyste przekazanie do użytku nastąpiło przed sobotnim południem.
Mimo przenikliwego zimna na twarzach lewińskich druhów dziś widoczna była radość. Przy wielkim wsparciu co niektórych osób i instytucji dopięli swego i w remizie stanął tak oczekiwany, pachnący jeszcze świeżością samochód bojowy. Jego kierowca Marcin Maszczak też nie krył dumy.
- Do niedawna dysponowaliśmy starym mercedesem kupionym od Niemców, którzy go wycofali z eksploatacji. U nas funkcjonował niemal drugie 20 lat, jednak ciągle z niepewnością, że odmówi posłuszeństwa - mówi Jerzy Cierczek, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Lewinie Kłodzkim. - Teraz mamy pojazd za ponad 800 tys. zł i oby służył jak najdłużej. Tym bardziej, że będzie garażowany w odpowiednio przygotowanej remizie. Dodam, iż jest ważne i to, że i ludzie są przygotowani, bo taki samochód wymaga profesjonalnego kierowcy, takiej samej obsługi i dobrze wyszkolonych strażaków. Wychodzimy naprzeciw wyzwaniom czasu i stanowimy prawdziwe zaplecze Państwowej Straży Pożarnej.
Ta OSP z racji swojego położenia przy międzynarodowej trasie E-67 oraz wśród mocno zalesionych Wzgórz Lewińskich, poza tym w niedużej odległości od kurortów, obłożona jest zadaniami przypisanymi jednostkom znajdującym się w krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym. Podkreślili to podczas uroczystości prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP Ryszard Drozd i komendant powiatowy PSP w Kłodzku mł. bryg. Jarosław Chodorowski. A wójt Joanna Klimek-Szymanowicz przybliżyła działania prowadzone na rzecz pozyskania uterenowionego mana z napędem na cztery koła, który w tym podgórskim rejonie na pewno się spisze.
Montaż finansowy oparty na środkach Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, Komendy Głównej PSP, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu, gminy Lewin Kłodzki oraz lokalnej społeczności, w tym strażaków-ochotników pozwolił zebrać niezbędną kwotę. W osiągnięciu tego celu przysłużyli się m.in. sekretarz gminy Ewelina Wojtasik, radna gminy Barbara Drożyńska, radny gminy Krzysztof Pawlik, komendant gminny OSP Artur Gajewski, członkowie OSP i in.
- W dziejach gminy Lewin Kłodzki jest to pierwszy tak wspaniały samochód - podkreśliła włodarz gminy, życząc, aby służył wszystkim jak najlepiej. Taką samą wolę wyrazili m.in. poseł Marcin Gwóźdź uczestniczący w tym wydarzeniu, samorządowcy, pożarnicy z czeskiej Oleśnicy i duchowni.
- Cieszy mnie, że na początku roku rozwiązał się worek z nowymi samochodami dla jednostek OSP. Niebawem podobna uroczystość odbędzie się w Bożkowie, a w trzeciej dekadzie stycznia - w Kudowie-Zdroju-Czermnej - podkreśla prezes ZOW ZOSP Ryszard Drożdż. - Natomiast jako prezesa Zarządu Powiatowego w Kłodzku satysfakcjonuje mnie, iż nasze OSP otrzymują tak dobrze wyposażone pojazdy.
(bwb)
