Depopulacja na wyhamowaniu

BARDO. Po latach wyludniania się niektórych obszarów zaczyna być zauważalne nie tylko wyhamowanie tego trendu, ale także przyrost liczby mieszkańców. Nawet młode osoby decydują się na zakładanie i prowadzenie w gminie bardzkiej gospodarstw domowych.

- Mamy przypadki, że rodacy, którzy przez kilka lat pracowali za granicą i zaoszczędzili nieco pieniędzy, teraz inwestują u nas. Środki finansowe przeznaczają na stawianie domów albo na działalność gospodarczą - mówi burmistrz Krzysztof Żegański.
 
 
Inwestowanie w trasy rowerowe miało głębszy sens - zauroczenia gminą

Gmina stara się pomóc np. strefie rozwoju przedsiębiorczości, która tworzy się w sąsiedztwie hotelu "Bardo". Lokują się tam biznesy nieuciążliwe dla środowiska, bardziej nastawione na usługi proturystyczne i ekologię. Jest to następstwo umiejętnie prowadzonej promocji miasta i gminy oraz odkrywania ich naturalnych uroków.

Niebawem ogłoszony zostanie przetarg, który powinien zwrócić uwagę kolejnych inwestorów. Władze lokalne przeznaczą teren na postawienie czterdziestu ekskluzywnych domków letniskowych m.in. pod kątem oczekiwań bicyklistów. Mają powstać w sąsiedztwie tras singletrackowych, które powiększą się o kolejną atrakcję - "Wzgórze Różańcowe". Być może ktoś z takich turystów - zauroczony okolicą - też zdecyduje się osiąść w gminie bardzkiej i związać z nią swoje życie zawodowe.
(bwb)