Zbiorniki więcej niż przeciwpowodziowe

GMINA MIĘDZYLESIE. Już jest wiadomo, że w pięć lat od chwili przekazania do eksploatacji suchych zbiorników retencyjnych w Boboszowie i Roztokach podjęte zostaną kroki na rzecz ich przekształcenia na obiekty rekreacyjne. O tego rodzaju rozwiązanie burmistrz Międzylesia zabiegał od kilku lat, a konkretnie od momentu, gdy tylko zapadły decyzje o tych inwestycjach.

- Rzeczywiście, jeszcze przed budową tych zbiorników zabiegałem o rozszerzenie ich przeznaczenia -
przypomina Tomasz Korczak. - Opowiadałem się za tym, aby spełniały one potrójne funkcje: przeciwpowodziową, retencyjną i rekreacyjną. Pozostaje tylko kwestia odpowiedniego zarządzania nimi, po uprzednim doinwestowaniu w taki sposób, aby wzmocnić linię brzegową wobec wody, która tam będzie utrzymywana. Również takiego podejścia, by wykorzystywać je na zbiorniki rekreacyjne. Na dziś, w sferze koncepcji, takie działania się toczą.


Z chwilą zakończenia inwestycji w Boboszowie i Roztokach nastąpi czas przygotowań do tego, aby zbiorniki mogły wypełniać te trzy funkcje. Dla gminy Międzylesie to bardzo ważne rozwiązanie - także ze strategicznych celów. Stawia ona bowiem na rozwój turystyki i wypoczynku, w tym  w sąsiedztwie wody. A że jest na to zapotrzebowanie, potwierdza nowy basen, który mimo tego, że od br. obowiązują tam bilety wstępu, cieszy się tak dużą popularnością, jak przed ich wprowadzeniem. Podczas minionego sezonu letniego przewinęło się przez niego ponad 20 tys. osób.

- To nas, jako gospodarzy tego terenu upewnia, że zbiorniki udostępnione rekreacyjnie pustką świecić nie będą - zauważa T. Korczak. Włodarz dodaje jeszcze, iż czynione są starania o to, aby zbiorniki zostały podłączone do światłowodowej sieci szkieletowej wybudowanej przez urząd marszałkowski. Dzięki niej będzie można zarządzać jak najbardziej niezawodnie i skutecznie pracą tych zbiorników.
(bwb)