Zniknie komunikacyjny bałagan

LĄDEK-ZDRÓJ. Od jakiegoś czasu na miejscowym rynku panuje komunikacyjna wolna amerykanka. To skłoniło burmistrza Romana Kaczmarczyka do podjęcia walki z kierowcami nagminnie łamiącymi w tym miejscu przepisy o ruchu drogowym. 

Tak patrole policji jak i straży miejskiej zaczną nakładać mandaty tym zmotoryzowanym, którzy wjeżdżać będą na wyłączoną dla pojazdów część rynku. Kar pieniężnych mogą spodziewać się także osoby nie respektujące jednego kierunku jazdy na otwartym odcinku placu.

Jak podkreśla włodarz - w sąsiedztwo ratusza mogą przemieszczać się kierowcy dostarczający towar do sklepów lub gastronomii, posiadający zezwolenia Burmistrza Lądka-Zdroju i inne określone w prawie lokalnym.
(bwb)