Pożegnanie z festiwalem "Poeci bez granic"

POLANICA-ZDRÓJ. W niedzielny ranek dobiegł końca Międzynarodowy Festiwal "Poeci bez granic". Trzydniowa impreza twórców z kilku krajów świata swoim zasięgiem objęła różne miejsca na ziemi kłodzkiej, ale jej główna część odbywała się w Polanicy-Zdroju.



Końcowe minuty festiwalu poezji w polanickim Bukowym Parku




W wydarzeniu uczestniczyli twórcy z kilku państw świata

- Ten festiwal nobilituje nasze miasto w tej niszowej kulturze. Wybitni twórcy z Polski i sześciu państw, m.in. z Ukrainy, Czech i USA, przyjechali, by rozmawiać o poezji, ale równocześnie oddać hołd tak wielkiemu naszemu poecie, którym był Adam Mickiewicz; pod jego pomnikiem złożyli kwiaty - mówi Zbigniew Puchniak, współorganizator XVI Międzynarodowego Festiwalu "Poeci bez granic". - Przy tej okazji organizujemy konkursy poetyckie dla młodzieży ze szkół średnich pod patronatem starosty kłodzkiego Macieja Awiżenia. Powołany trzy lata temu w związku z festiwalem Klub Literacki "Helikon" organizuje konkursy dla polaniczan. Widać więc, że festiwal poszerza i emanuje na inne środowiska, z czego niezmiernie cieszymy się.



Nie mogło obejść się bez pamiątkowych fotek

Prezes Zarządu Oddziału Dolnośląskiego Związku Literatów Polskich Kazimierz Burnat podziękował wszystkim uczestnikom trzydniowego zjazdu literackiego, w tym niewidomym poetom. Podkreślił przy tym, że dzięki temu festiwalowi ci drudzy choć przez chwilę mogli oni zobaczyć piękno płynące z utworów ich koleżanek i kolegów, poczuć szczególny klimat tego wydarzenia. A kolejne z tego cyklu odbędzie się za dwa lata w Polanicy-Zdroju.
(bwb)