Kradł w Niemczech a wpadł na Dolnym Śląsku

POWIAT KŁODZKI. Na około 2 mln euro niemiecka policja wyceniła wartość szkód spowodowanych przez grupę przestępczą, w której znajdował się również jeden z Kazachów. Zatrzymano go w kryjówce w miejscowości na terenie powiatu kłodzkiego.


Jak komunikuje kom. Kamil Rynkiewicz z Komendy wojewódzkiej Policji we Wrocławiu: - Federalna Policja Kryminalna Niemiec zwróciła się do Punktu Kontaktowego ENFAST KGP (europejskiej sieci zespołów poszukiwań celowych) z prośbą o podjęcie działań zmierzających do zatrzymania poszukiwanego przez niemiecki wymiar sprawiedliwości na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania obywatela Kazachstanu. Mężczyzna poszukiwany był przez Zespół Poszukiwań Celowych w Bawarii za przestępstwa poważnych kradzieży dokonywanych w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Grupa miała na swoim koncie kradzieże na terenie Niemiec pokaźnej liczby części samochodowych, gdzie łączną wartość strat szacowano na blisko 2 mln euro.

W wyniku prowadzonych czynności ustalono, że mężczyzna może ukrywać się w powiecie kłodzkim. Tak zwani policyjni łowcy głów z KWP we Wrocławiu postanowili jego wytropić. Nie było to łatwe. Dlaczego?
 

- Poszukiwany obywatel Kazachstanu prowadził zakonspirowany sposób życia, a jego „kryjówka” była trudna do zlokalizowania. Unikał on kontaktu z osobami postronnymi, starał się, aby miejsce, w którym się ukrywał wyglądało na niezamieszkane - wyjaśnia K. Rynkiewicz. - Zakrojone działania o charakterze operacyjnym, przeprowadzone przez funkcjonariuszy Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, przy współpracy z niemieckimi i czeskimi organami ścigania, doprowadziły do ustalenia miejsca przebywania poszukiwanego. Mężczyzna został zatrzymany na posesji, która stanowiła jego „kryjówkę”, w jednej z miejscowości w powiecie kłodzkim. Poszukiwany był całkowicie zaskoczony obecnością policjantów. Po zatrzymaniu trafił do policyjnego aresztu.
 
(abc)

Foto KWP Wrocław