Budowa stacji PKP Miasto jeszcze pod górkę

KŁODZKO. Rybnicka Infra Silesia SA podejmuje kolejne prace na placu budowy stacji kolejowej "Miasto". Jak już wiadomo - przeobraża na nią dotychczasowy przystanek osobowy opodal centrum Kłodzka, funkcjonujący przez dziesięciolecia na terenie byłego dworca niedokończonego przed II wojną światową. Teraz po tzw. starej stacji nie ma już śladu, ale pojawiają się m.in. w związku z nią kolejne zadania do wykonania nie ujęte w projekcie.

Jak mówi Janusz Lasiński, wiceprezes rybnickiej spółki, aktualnie czynności skupiają się na przygotowaniu miejsca pod dwa perony i cztery tory przy nich. Zabrano się za remont dwóch wiaduktów sąsiadujących z placem Jedności Narodowej oraz ulicami Lutycką i Połabską; nie będzie potrzeby ułożenia kolejnej przeprawy torowej z jej osadzeniem na istniejących przyczółkach. W obrębie stacji powstanie 9 rozjazdów, docelowo postawi się wiaty nad peronami, pod nimi czynne będzie przejście dla podróżnych, osadzi się windę osobową i towarową. Obiekt będzie wzbogacony o ekrany antyhałasowe zarazem wiatrołapy, zyska nowoczesne oświetlenie i nagłośnienie.
 

 

Na pewno do roku 2023 na stacji nie powstanie budynek dworcowy. Nie ma go ujętego w planie inwestycyjnym PKP - przekazała nam Karolina Kunczik z Biura Prasowego PKP. Czy znajdzie się w kolejnym, trudno na tę chwilę powiedzieć.
 

Koszt budowy kłodzkiej stacji "Miasto", to niemal 60 mln zł, a czas realizacji określony umową - 23 miesiące od wejścia na plac budowy. Wychodzi na to, że jesienią przyszłego roku stacja powinna być gotowa.