Ziemia kłodzka rajem dla rowerzystów

BARDO. Siedem gmin z ziemi kłodzkiej zrealizowało projekt, z którego przede wszystkim będą zadowoleni rowerzyści. Dzisiaj, tj. 4 maja udostępniono im bowiem ciąg singletracków Glacensis, czyli jednokierunkowe trasy bicyklowe, prowadzące przez ten niezwykle atrakcyjny turystycznie subregion. A na miejsce inauguracji wybrano Bardo, gdyż to jego władze samorządowe, wspólnie z partnerami, były prekursorem pomysłu byłego wójta Stoszowic Marka Janikowskiego i zrobiły najwięcej na rzecz upowszechnienia tej dziedziny rekreacji.

Stowarzyszenie Gmin Ziemi Kłodzkiej jest liderem przedsięwzięcia o wartości ponad 7,6 mln zł, obliczonego na rozwój turystyki rowerowej. W jego wykonanie zaangażowały się gminy: Bardo, Bystrzyca Kłodzka, wiejska Kłodzko, Lądek-Zdrój, Międzylesie, Stronie Śląskie i Złoty Stok. Zostały wsparte przez okoliczne nadleśnictwa: Bardo Śląskie, Lądek-Zdrój, Międzylesie i Zdroje w Szczytnej, gdyż wiele pętli singletrackowych prowadzi przez zarządzane przez nie obszary.
 

 

- Ustaliliśmy, że całą sieć singletracków, których łączna długość wynosi obecnie ponad 200 kilometrów, otworzymy uroczyście w Bardzie, zaś poszczególne pętle gminy na swoim terenie uruchamiają w różnym czasie. Na przykład Międzylesie wyznaczyło termin na 18 maja - mówi jego burmistrz Tomasz Korczak, zarazem prezes SGZK. - Nie chcemy na tym poprzestać; w perspektywie będzie około 300 - 400 kilometrów oznakowanych i świetnie przygotowanych tras rowerowych i singletracków.

Poruszając się z pętli na pętlę da się dojechać rowerem np. z Barda przez gminy Kłodzko i Bystrzyca Kłodzka aż do Międzylesia czy ze Złotego Stoku przez Lądek-Zdrój do Stronia Śląskiego. - Musimy pamiętać, że nie wszystkie trasy są rodzinne. Wymagają umiejętnej jazdy w pojedynkę, w jednym kierunku i najlepiej gęsiego. Spotkamy na nich pewnego rodzaju szykany i mostki. Wykonawcy starali się, aby singletracki prowadziły jak najbardziej poziomo, jednak występują różnice wysokości. Pamiętajmy, że nie na wszystkie można wybrać się z małymi dziećmi - dodaje prezes SGZK.
 

Wjazdy na pętle są poprzedzone bramami, a na nich znajduje się numer telefonu, pod którym można prosić o pomoc w przypadku np. awarii jednośladu. Zamierzona współpraca z GOPR-em i innymi służbami ratowniczymi i porządkowymi uczyni singletracki na ziemi kłodzkiej bardziej bezpiecznymi. Ich bieżącym utrzymywaniem będą zajmować się gminy. Z czasem powinny dojść prywatne punkty serwisowe na całym obszarze objętym systemem tras Glacensis.
 

 

Okazuje się, że to nie jest wszystko. Na przykład w Bardzie, poza już czynnymi trzema pętlami, myśli się o następnych. - Około trzykilometrowa trasa poprowadzi przez Wzgórza Różańcowe, dojdzie blisko czterokilometrowy łącznik. Jesienią br. w ogóle będziemy mieli około 40 km ścieżek typu singletrack - komunikuje burmistrz Krzysztof Żegański. - Za tym pójdzie infrastruktura, bo równolegle połączyliśmy inny projekt unijny, czyli budowę centrum wspierania przedsiębiorczości w sąsiedztwie hotelu Bardo i naszych pętli rowerowych.

Pod tym kątem rozwija się Międzylesie, które już jest po kolejnych przetargach na dwie nowe pętle. Do sieci dojdą Duszniki-Zdrój i Kudowa-Zdrój, trasy rowerowe rozbudowuje Bystrzyca Kłodzka, o czym przekonuje kierownik Wydziału Turystyki i Kultury Fizycznej Urzędu Miasta i Gminy Ewa Koczergo.
 

 

- Wspólnie z burmistrzem Szczytnej Jerzym Królem zastanawiamy się nad utworzeniem może nie singletracka, ale trasy rowerowej do Polanicy-Zdroju - zdradza włodarz kurortu Mateusz Jellin. - Natomiast pod patronatem władz powiatu kłodzkiego - z wójtem gminy Kłodzko i burmistrzem Kłodzka - chcemy w końcu doprowadzić do powstania ścieżki rowerowej z Polanicy-Zdroju przez Stary Wielisław do Kłodzka. Mamy też pomysł na ścieżkę z naszego kurortu w Góry Bystrzyckie.

W gminie wiejskiej Kłodzko na tą chwilę jest około 15 km singletracków. To spora oferta. Pierwsza pętla prowadzi od Przełęczy Łoszczowej w stronę Przełęczy Kłodzkiej, a druga - też w powiązaniu z działaniami gminy złotostockiej - od Gaju na Ptasznik do Droszkowa i dalej do Chwalisławia. - Najpierw sprawdzimy koszty utrzymania tego, co posiadamy, a w następnym etapie pomyślimy nad rozwojem sieci - akcentuje wójt Zbigniew Tur. - A co do ścieżki kłodzko-polanickiej, zaproponowałem, aby Zarząd Dróg Powiatowych przedstawił harmonogram remontu dróg w gminie Kłodzko. Zadeklarowałem coroczne wsparcie z naszego budżetu kwotą 400 tys. zł. Otrzymałem odpowiedź, że w r. 2021 ZDP rozpocznie realizację tego projektu.

W bardzkiej inauguracji singletracków Glacensis wzięli udział wicemarszałek Dolnego Śląska Marcin Gwóźdź i członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego Michał Bobowiec, dyrektor regionalny Lasów Państwowych we Wrocławiu Paweł Górski, włodarze bądź przedstawiciele władz lokalnych gmin i powiatów z subregionu kłodzko-ząbkowickiego.